Pierwsi wolontariusze pojawili się na ulicach miasta już przed godziną 7, przed pierwszymi nabożeństwami w tutejszych świątyniach. Od wczesnych godzin porannych działał brzeski sztab WOŚP. Podobnie jak w latach poprzednich, jego pracami kierowała Małgorzata Cuber, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury. - Pogoda na pewno nam nie sprzyja. Na ulicach mniej ludzi niż zazwyczaj, ale cóż. Trzeba kwestować. To wspaniała zabawa, a przy okazji bierzemy udział w czymś naprawdę wielkim - relacjonują wolontariusze WOŚP. O pobiciu rekordu zbiórki (przed kilkoma laty zebrano tutaj ponad 50 tysięcy złotych) nikt nie myślał. - Zebranie każdej kwoty jest sukcesem, dowodem na to, że ludzie potrafią się integrować wokół jakiegoś szczytnego celu - uważa szefowa brzeskiego sztabu WOŚP, Małgorzata Cuber. Kiedy zamykaliśmy dzisiejsze wydanie "Dziennika Polskiego" , na placu Kazimierza Wielkiego rozpoczynał się koncert na rzecz fundacji Jurka Owsiaka. Więcej o akcji w jutrzejszym wydaniu "Dziennika Polskiego". (mir)
BRZESKO. Kwesta i koncert
Od wczesnych godzin porannych blisko dwustu wolontariuszy kwestowało na ulicach Brzeska. Grali na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka.
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl