Wielkomiejska gangrena, czyli margines społeczny Krakowa
Historia Krakowa. W okresie międzywojennym Kraków stale borykał się z poważnymi problemami społecznymi. Ludzie wykluczeni - bezrobotni, bezdomni, żebracy, prostytutki - byli ciągle widoczni na ulicach miasta. Nie brakowało też przestępców - złodziei, włamywaczy, morderców. "Znikąd nie widać ratunku" - pisała prasa. Historia Krakowa. W okresie międzywojennym Kraków stale borykał się z poważnymi problemami społecznymi. Ludzie wykluczeni - bezrobotni, bezdomni, żebracy, prostytutki - byli ciągle widoczni na ulicach miasta. Nie brakowało też przestępców - złodziei, włamywaczy, morderców. "Znikąd nie widać ratunku" - pisała prasa.
Chcesz więcej?
Kup prenumeratę cyfrową i ciesz się nieograniczonym dostępem do najlepszych artykułów w jednym miejscu
SubskrybujMasz już dostęp? Zaloguj się
Materiał oryginalny: Wielkomiejska gangrena, czyli margines społeczny Krakowa - Plus Gazeta Krakowska
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.