Wielmoża. Chcą zrobić strażacki plac zabaw. Wóz bojowy jako zjeżdżalnia i tor sprawnościowy

FLESZ - Polacy jednoczą się w słusznej sprawie

W Wielmoży trwa rozbudowa świetlicy, powstaje tutaj świetlica - miejsce nie tylko do dyspozycji strażaków, ale także na potrzeby mieszkańców. Obiekt po rozbudowie ma być gotowy na kwiecień tego roku. Druhowie z Wielmoży postanowili wraz z rozbudową remizy zagospodarować teren, żeby potraktować inwestycje kompleksowo. Nowy, strażacki plac zabaw miałby być ogólnodostępny i służyłby dzieciom młodszym, ale i starszym z całej okolicy. A teraz strażacy zastanawiają się, czy nie przyda się także dzieciom uchodźców z Ukrainy, których w okolicy jest coraz więcej.

Strażacy planując budowę placu zabaw szukali podobnych obiektów i infrastruktury w regionie, a nawet w całym kraju.

Strażackie place zabaw są w Polsce, jeden w powiecie wielickim w Staniątkach, gdzie w samochód strażacki wkomponowana jest zjeżdżalnia. Też myślimy o takim, ale chcemy zrobić jeszcze więcej urządzeń do zabaw i ćwiczeń przypominających działania strażackie. Planujemy zrobić tor sprawnościowy - taki na wzór torów na zawodach strażackich, żeby ćwiczyć równowagę i koordynację. Takiego toru nie widzieliśmy nigdzie. Pomysły mamy, ale szukamy sponsorów na wybudowanie tego placu - mówi Mateusz Gądek, prezes OSP Wielmoża.

Prezes zaznacza, że te pomysły to także reakcja na siedzenie przed komputerami i brak ruchu podczas pandemii. Strażacy chcą zachęcać dzieci i młodzież do aktywności. Tutaj byłoby miejsce na ćwiczenia Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych.

Po izolacji młodych ludzi trzeba rozruszać. Chcielibyśmy, żeby pomogli nam w tym sponsorzy. Piszemy prośby o pomoc i wsparcie tej inicjatywy budowy strażackiego placu zabaw. Kilka firm nam odpowiedziało pozytywnie, ale pieniędzy nadal szukamy - mówi Mateusz Gądek.

Strażacy szacują, że plac będzie kosztowało około 100 tys. zł. Liczą, że przy okazji rozliczeń podatku mieszkańcy i przedsiębiorcy wesprą ich 1 procentem.