- To wydarzenie niezwykłe w skali kraju i bardzo dobra wiadomość dla miasta - tak prezydent Tarnowa Roman Ciepiela komentuje ugodę w sprawie odszkodowania za zmowę przetargową przy budowie tak zwanego łącznika autostradowego w 2010 roku.
Jego budowa kosztowała ok. 40 mln zł, ale jak się okazało podczas prokuratorskiego śledztwa, mogła być tańsza o ok. 26 mln zł, gdyby firmy nie porozumiały się między sobą, czego efektem był wybór oferty Strabagu i Mota-Engil. Wykrycie zmowy przetargowej doprowadziło do konieczności zwrotu przez miasto 13 mln zł dotacji pozyskanej wcześniej na inwestycję z unijnych funduszy.
Wiosną tego roku prezydent Tarnowa Roman Ciepiela skierował do sądu pozew przeciwko firmom Strabag i Mota Engil. Domagał się od nich 39 mln zł wraz z odsetkami. W maju został wyznaczony mediator, który doprowadził do ugody i właśnie zatwierdził ją Sąd Okręgowy w Krakowie. Na mocy tego postanowienia Strabag wpłaci do budżetu miasta Tarnowa 17,6 mln zł, a Mota-Engil - 14,1 mln zł. Pieniądze muszą być przekazane najpóźniej 6 stycznia przyszłego roku.
Z ugody zadowolony jest prezydent Roman Ciepiela, choć wynegocjowane odszkodowanie jest niższe niż pierwotne żądania. - Nie znamy podobnego przypadku, aby wskutek mediacji uzyskać tak wysokie odszkodowanie - mówi prezydent Tarnowa. Dla firm budowlanych to także satysfakcjonujące rozwiązanie. „Powyższa ugoda w sposób ostateczny kończy postępowanie sądowe pomiędzy stronami dotyczące roszczeń w związku z IV etapem inwestycji: Bu- dowa połączenia autostrady A4 (węzeł Krzyż) z drogą wojewódzką nr 977” - czytamy w ich oświadczeniu.
Miasto ma nadal roszczenia wobec osób, które są oskarżone w procesie dotyczącym zmowy przetargowej. W tej sprawie zarzuty usłyszały aż 23 osoby, w tym roku wyroki skazujące (pozbawienia wolności w zawieszeniu i wysokie grzywny) zasądzono dla 14. Szybkie orzeczenia były możliwe, bo ci oskarżeni dobrowolnie poddali się karze. Wobec pozostałych będzie toczyć się proces sądowy.
Afera związana z budową autostradowego łącznika wstrząsnęła tarnowską sceną polityczną. Jednym z wątków śledztwa była łapówka dla ówczesnego prezydenta Tarnowa Ryszarda Ś., który za przychylność dla firmy Strabag miał otrzymać 70 tys. zł. W lipcu tego roku były prezydent został skazany na 5 lat więzienia, otrzymał zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w samorządzie przez 10 lat, nakaz zapłacenia 160 tys. zł grzywny i naprawienie szkody w wysokości 295 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?