Po Dniach Starych Skrzydeł
Kiedy w sobotę przed południem organizatorzy otwierali wystawy w ramach imprezy Dni Starych Skrzydeł nie przypuszczali nawet, że będą się one cieszyć tak dużą popularnością.
Pogoda pokrzyżowała, niestety, niedzielne plany. - Do imprezy przygotowywaliśmy się przez kilka tygodni i w przygotowywaniach tych brał udział cały sztab ludzi ze starostwa, Urzędu Miasta, 13. Pułku Lotnictwa Transportowego z Krakowa, piloci z Łososiny, motolotniarze, urządzaliśmy pole startowe. Mimo to z wielu punktów imprezy zmuszeni byliśmy zrezygnować. Ale i tak zainteresowanie było duże, przychodziły całe rodziny, było dużo młodzieży - _opowiada szef Biura Promocji Krzysztof Bigaj.
- _W sobotę jeden z brzeskich przedsiębiorców ufundował dla dzieci i młodzieży darmowe przeloty motolotnią.
Bigaj zapowiada, że impreza będzie cykliczna. - Przygotowania rozpoczniemy już w tym roku, zmienimy jednak porę imprezy. W przyszłym roku odbędzie się ona najprawdopodobniej w czasie Dni Brzeska albo Pożegnania Lata, mam nadzieję, że przy bardziej sprzyjających warunkach pogodowych.
Ciekawą inicjatywą, która pojawiła się w czasie I edycji imprezy jest organizowanie w Jasieniu pikników lotniczych. - Odbywałyby się one raz w miesiącu, wystartowalibyśmy już wiosną 2001 roku
- mówi Krzysztof Wielgus.