Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wierni hasłu - wygrywać

GW
WIDZEW Łódź - WISŁA Kraków, środa, godzina 17.30, sędziuje Zygmunt Ziober, w pierwszej rundzie 3-1 dla Wisły.

Dziś gra piłkarska ekstraklasa: Widzew - Wisła

Piłkarze Wisły już osiągnęli swój cel - zostali mistrzami Polski. Do końca sezonu pozostało jednak jeszcze pięć kolejek. Mecze te można potraktować ulgowo, testować młodszych zawodników i sprawdzać nowe warianty taktyczne. Takie podejście do sprawy jest jednak Wiśle obce. "Chcemy wygrać wszystkie mecze do końca sezonu" - to hasło, które można usłyszeć od każdego piłkarza, trenera i działacza. Podobno za wygranie sześciu ostatnich spotkań właściciele sekcji obiecali zawodnikom dodatkową premię.
Dzisiejszy pojedynek z Widzewem zapowiada się emocjonująco z kilku przynajmniej powodów. Po pierwsze łodzianie walczą o drugie miejsce, które może im zapewnić start w eliminacjach do Ligi Mistrzów, po drugie Wisła będzie bezapelacyjnie chciała udowodnić, że jest po prostu najlepsza w Polsce, a poza tym dzisiejszych przeciwników łączy osoba trenera Franciszka Smudy, który jeszcze przed rokiem pracował na al. Piłsudskiego.
Smuda nie traktuje jednak tego meczu w szczególny sposób. Opiekun wiślaków od dawna kreuje się na "mocnego człowieka", któremu obce jest okazywanie emocji i przeżyć. Dowodem na to może być jego wypowiedź udzielona kilka minut po meczu z Bełchatowem, że zdobycie przez Wisłę mistrzostwa Polski to już historia.
- Nie jestem sentymentalny, spotkanie z Widzewem to nic nadzwyczajnego - powiedział. - _Nie będę niczego zmieniał, bo ja nie lubię rewolucji. Skład wyjściowy pozostanie taki sam jak z Bełchatowem. Nie interesuje mnie, jak Widzew radził sobie w ostatnich meczach. My zawsze gramy swoje. _A Widzew w dwóch ostatnich spotkaniach nie zaimponował formą zapewniając sobie zwycięstwa nad Bełchatowem i Zagłębiem tuż przed końcowym gwizdkiem. Trener łodzian narzeka, że od czasu, gdy kontuzji doznał Artur Wichniarek, jego drużynie ciężko przychodzi zdobywanie goli. Absencja Wichniarka w dzisiejszym spotkaniu osłabi nieco jego atrakcyjność, wszak miało dojść do bezpośredniego pojedynku dwóch pretendentów do tytułu króla strzelców. Czy Tomasz Frankowski wykorzysta to i powiększy przewagę nad swoim najgroźniejszym rywalem?
W pozostałych meczach: Ruch Radzionków - Odra Wodzisław (godzina 16, w pierwszej rundzie 3-1 dla Odry), Bełchatów - Ruch Chorzów (16.30, 1-1), Katowice - Górnik Zabrze (16.30, 2-1 dla Górnika), Stomil Olsztyn - Zagłębie Lubin (16.30, Amica Wronki - Pogoń Szczecin (16.30, 3-2 dla Pogoni), Lech Poznań - Polonia Warszawa (18, 2-1 dla Lecha), Legia Warszawa - ŁKS Łódź (19, 1-1).
(GW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski