Wydała tomik „Inni bogowie”. W wierszach, których tematem stał się Podwawelski Gród, miesza współczesność z przeszłością, realizm z metafizyką, bo taki Kraków jest: tu na każdym kroku żywi obcują ze sławnymi umarłymi i tak naprawdę nie wiadomo, kto bardziej, a kto mniej żywy.
MAŁGORZATA KULISIEWICZ
MADAME
fin-de-sieclowa dama
otulona zieloną peleryną plant
wsiada do zaczarowanej dorożki
dzwonki weselnych koni z Bronowic
zdobią pięciolinię ciszy
ptaki siadają na ramionach poetek
wywołanych do tablicy wspomnień
siostry Kossakówny
Maria i Madzia
przechadzają się wiślanymi bulwarami
w tłumie błysnął cylinder
uśmiechniętego Boya
Stach pije gdzieś absynt
Nie pokaże się już dzisiaj
fin-de-sieclowa dama
składa parasolkę
i otula się nadrzeczną mgłą
przez wieki piękna i młoda
Madame Cracovie
ZACZAROWANY KRAKÓW
w klatce piersiowej
schodowej
spękane serce domu
nie ma tu i teraz
w czasie zaprzeszłym czułe uściski
ukradkowe pocałunki
w bramie
w czasie przyszłym
ulice bez nas
ze starej kamienicy
wynoszą obrazy
meble biedermaiera a w końcu
hrabinę stuletnią
cichną śmiechy pensjonarek
Oli z fryzurą na Kleopatrę
wielobarwnej Róży
z teczką rysunków pod pachą
stara kamienica staje się
centrum biznesu
jej serce dawno wyfrunęło
z klatki
odczarowane
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?