Wierszowisko

Pod redakcją Józefa Barana

Szczególnie przypadła mi do gustu druga, trzecia i czwarta zwrotka. Pierwsza i trzy ostatnie - gorsze, zbyt publicystyczne. Pomysł wielokrotnego powtórzenia tytułu: "Boże nie patrz na nas z góry" - bardzo udany, podobnie, jak i gra słów.

Inne wiersze - słabsze, chaotyczne, przegadane, gazetowe.

Udany za to ten drobiazg liryczny:

"wczoraj mała biedronka

Uniosła nasz ciężar bytu

Lecz my nie"

Niestety cytowany wiersz ma słabsze fragmenty, na przykład:

Mieszkamy z niewolnikami

W werandzie nie-dojrzałosci

I jak najdłużej trwamy (...)

***

Pan Krzysztof Skowronek ze Skawiny napisał mi w liście: "Ponieważ jestem z wykształcenia człowiekiem technicznym, nie mam wielkiego pojęcia na temat teorii poezji, ale dużo radości sprawia mi napisanie paru słów, kiedy się w duszy nazbiera i zaczyna przelewać.

Dlatego bardzo chciałbym poznać Pana zdanie na temat moich. .. jak by to nazwać. . może "notatek". Więc jeśli mógłbym prosić o kilka zdań co Pan o tym sądzi, byłbym bardzo wdzięczny. Jednocześnie dokładam jeszcze dwie "notatki", ale trochę inne w temacie i nastroju".

Z trzech przesłanych próbek najlepszy wydał mi się tekst "pisanie", który zdecydowałem się opublikować:

Krzysztof Skowronek

pisanie

Piszę bo czasem nie wszystko

Nie wszystko można powiedzieć.

Mówię bo przecież nie wszystko...

nie wszystko można napisać.

- A tyle gra we mnie i łez i uśmiechów,

a dni takie krótkie i czasu tak mało.

Mówię więc i piszę

słowami wypełniam ciszę

Jak mrówka przepaść źdźbłami

wypełniam ciszę słowami

buduję gmach nad gmachami

- piramidę miłości do życia

***

Pani Marzena K. i Pan Stanisław L. z Krakowa - z przykrością informuję, że wiersze nie nadają się jeszcze do druku.

Pani K.L. Limanowa - dziękuje za miły list, z wierszy na razie nie skorzystamy.