Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wierszowisko

Józef Baran
W serii poetyckiej dwumiesięcznika „Topos” wydał swój nowy obszerny tom pt. „W końcu świat” Wojciech Kudyba – poeta (autor czterech zbiorów wierszy), członek krakowskiego oddziału SPP, krytyk, profesor w Katedrze Literatury Współczesnej Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Urodzony – jak pisze w posłowiu – w Tomaszowie Lubelskim, przebywał potem w Tyszowcach. „Miejsca organizują nam nie tylko wyobraźnię, ale także język” – pisze, wyjaśniając, skąd tyle nawrotów do świata dzieciństwa, do pierwszych wyobrażeń, wierzeń i fantazji.

Sporo w tej książeczce przyrody, magii, guseł, górskich krajobrazów (przez jakiś czas mieszkał w Nowym Sączu), mitologizacji. Jest to gęsta liryka nawiązująca do programu autentystów, przy tym mocno erudycyjna. Wybrałem tekst o aniołach, którym poświęcił kiedyś bardzo udany wiersz Czesław Miłosz (pięknie wyśpiewany ostatnio przez Jakuba Pawlaka) i Adam Ziemianin („Bieszczadzkie anioły” – też śpiewany przez zespół SDM). Słowem, anioły są w poetyckiej modzie i cenie.

***

WOJCIECH KUDYBA
ANIOŁY
Krzysztofowi Kuczkowskiemu

W grudniu mkną w srebrnych szronach
W przejrzystych nieboskłonach
Biegną po ciemnych gwiazdach
Liczą uśpione miasta.

Na porzuconych polach
Zbierają w maju pstre zioła
Leżą w pachnących miedzach
Liczą śpiące osiedla.

W lipcu, w porannym chłodzie
Cicho chodzą po wodzie
Na brzegu chmury słodkiej
Liczą drzemiące opłotki.

We wrześniu w wielkim oknie
Grają nocą w dwa ognie
Bawią się w domu księżycem
Liczą senne ulice.

W listopadzie u Pana
Siadają na kolanach
I w jego dłoniach zmęczonych
Chowają obudzonych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski