Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wierszowisko

Józef Baran
Nadia Gontard (1992-2008) żyła zaledwie 16 lat. Mieszkała w Bielsku-Białej. Niezwykle uzdolniona lingwistycznie i artystycznie swą przyszłość wiązała z naukami przyrodniczymi.

Marzeniem Nadii było studiowanie w słynnej szkole amerykańskiej MIT (Massachusetts Institute of Techno­logy). Zdolności wielokrotnie potwierdziła, wygrywając różne konkursy.

Pisała wiersze, w których jakby przeczuwała krótkość swego życia. Te zapiski świadczą o dużej samoświadomości i o poczuciu metafizycznego braku, metafizycznej tęsknoty, która – jak wiemy – jest źródłem religii i sztuki.

Bez niej sztuka bywa płaska jak naleśnik. Nie wiem, czy Nadia zdawała sobie sprawę, że jej próbki to zaledwie początki poezjowania. W tych debiutanckich próbkach licealistki jest jednak „coś” intrygująco bolesnego, przedwcześnie dojrzałego, co mogło się rozwinąć, ale zabrakło czasu…

***

NADIA GONTARD

***
kłamcie do mnie
niech nie wiem
niech mi się wydaje
że komuś zależy
że to robi różnicę
że ktoś cierpi ktoś rozumie
nie kłamcie do mnie
bądźcie szczerzy
do jeszcze większego bólu
powiedzcie
oświećcie mnie
powiedzcie jak jest
chociaż lepiej jednak niech
nie wiem…

***

nie wiem nic
na temat mojego
domniemanego istnienia
albo nieistnienia
jedyną pewną rzeczą
jest niepewność
chociaż i tego
nie jestem pewny

zapominam powoli
o czasach
przeszłych (chyba)
w których cokolwiek czułem
być może byłem człowiekiem
nie pamiętam
wszystko jest zawodne

jeśli wszystko
jest tą pamięcią
jestem zapomnieniem

***

dużo za mało
było
dane
i za późno
i w ogóle nie tak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski