MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wierszowisko

Józef Baran

Najpiękniejsze i najbardziej przejmujące wiersze krakowskiej poetki Zdzisławy Felińskiej – autorki tomu „Z losem przez świat” – dotyczą przedwczesnego odejścia z tego świata jej ukochanego syna.

Kilka z tych trenów poraża siłą wyrazu i bólu porównywalną – wiem, że brzmi to bluźnierczo – z trenami wielkiego Jana z Czarnolasu. Niby prościutka jak z pieśni ludowej strofa: „puste miejsce w sercu/ czym wypełnić mam/ gdy jedna połowa tu/ a druga Tam” – obrazuje trudno wyobrażalne dla osoby postronnej rozdarcie, którego skalę zdolna jest wypowiedzieć słowami tylko liryka…

***

ZDZISŁAWA FELIŃSKA

ŚWIAT TEN SAM

Świat ten sam co wczoraj
w cyklicznej powtórce
wschody i zachody
przemożnego słońca
życie w pełnym blasku
rodzi się dojrzewa
wszechmocna natura
spełnia swą powinność
tkliwość jest jej obca

wszystko jest to samo
nic się nie zmieniło
tylko ciebie synu
na zawsze ubyło

TELEFON

Pierwsza Wigilia bez ciebie
siedzimy milcząc przy stole
cisza pogłębia oddechy
które zakłóca telefon

wolno podnoszę słuchawkę
i już się zgłaszać próbuję
lecz coś hamuje mój zamysł
coś mnie siłą powstrzymuje
tylko dźwięki kosmiczne
słyszę bardzo wyraźnie

wydłuża się połączenie
po czym przerywa bez słowa
i zrazu myśl podszeptuje
że to ty synu dzwoniłeś do mnie

***

Chociażbym cię miała
szukać w nieskończoność
nie cofnę się
chociażbym musiała
przebyć cały wszechświat
nie ugnę się
moc serca nabrzmiała
matczyną miłością
odnajdzie cię

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski