Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wierzby czekają na piły

Aleksander Gąciarz
W ubiegłym roku wielkie ogławianie odbywało się w Kościelcu
W ubiegłym roku wielkie ogławianie odbywało się w Kościelcu Aleksander Gąciarz
Przyroda. Do X Małopolskich Dni Wierzby Głowiastej zostały jeszcze prawie dwa miesiące, ale organizatorzy już teraz zachęcają do ogławiania drzew.

Zima to najlepszy okres, aby pozbawić wierzby ich odrośniętych koron. Nie ma obawy, że im to zaszkodzi. - Wierzba głowiasta to jedyne drzewo, które zostało w ten sposób uformowane ręką człowieka - przypomina inicjator dorocznej akcji Waldemar Bucki z Lelowic Kolonii.

Zatem to, co w przypadku dębów, klonów, lip i innych gatunków jest ekologiczną zbro-dnią, dla wierzby jest dobrodziejstwem. Wierzby pozbawione ludzkiej ingerencji albo stanowią zagrożenie (miękkie gałęzie łatwo się łamią) albo giną, ponieważ pnie nie wytrzymują ciężaru rozrośniętych koron i pękają. Dlatego raz na 5-6 lat gałęzie powinny zostać usunięte.

Zainicjowane przed dziesięcioma laty Dni Wierzby Głowiastej mają popularyzować ten - niegdyś powszechny, a dzisiaj często zapomniany - proceder. - Podczas tegorocznej akcji chcemy wręczyć specjalne nagrody tym osobom, które przeprowadzą i zgłoszą nam fakt ogłowienia wierzb na swoim terenie. Wykonując takie zabiegi chronimy rodzimą przyrodę, tradycyjne krajobrazy i dajemy możliwość rozwoju wielu gatunków ptaków i zwierząt, które bytują w ogłowionych pniach starych wierzb. Przy okazji możemy pozyskać drewno na opał lub do innych celów - zachęca Waldemar Bucki. Podkreśla, że marcowa impreza jest tylko ukoronowaniem sezonu na ogławianie, które już powinno się rozpocząć.

Jak mówi na łamach portalu PAP Nauka w Polsce Adam Tarłowski z Towarzystwa Przyrodniczego Bocian, w wyniku systematycznego ścinania pędów na stałej wysokości, tworzy się charakterystyczna „głowa wierzbowa” - zgrubienie z dziuplami i szczelinami, zamieszkiwane przez wiele gatunków ptaków. Należą do nich pospolite: sikory, wróble, szpaki, kawki, pliszki, ale też coraz rzadsze dudki, pójdźki, puszczyki i kraski.

Organizatorzy akcji chcieliby również, aby oprócz ogławiania powstawały nowe wierzbowe szpalery. Sprawa jest o tyle prosta, że wierzby przyjmują się wyjątkowo łatwo. Wystarczy umieścić wierzbowy kołek lub gałązkę w wilgotnej ziemi i ta wypuści korzenie. Być może sami dadzą przykład, sadząc wierzbowe szpalery wzdłuż obwodnicy Proszowic.

- Miałoby to walor ozdobny, bo takie szpalery pięknie wyglądają, ale też powodowałoby osuszanie terenu, bo wierzby pochłaniają duże ilości wilgoci - przekonują.

Po Opatkowicach, Jakubo-wicach i Kościelcu na miejsce tegorocznej, jubileuszowej edycji Małopolskich Dni Wierzby Głowiastej wybrano Ostrów. Wieś na pograniczu województwa małopolskiego i świętokrzyskiego jest wyjątkowo bogata w wierzby, a przedstawiciele lokalnego środowiska już w tej chwili bardzo się zaangażowali w akcję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski