Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieści z Pałacu Sztuki: obok podziękowań - boksowanie

(MM)
Pałac Sztuki, gmach Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych, został wzniesiony w latach 1899 - 1901
Pałac Sztuki, gmach Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych, został wzniesiony w latach 1899 - 1901 fot. Wojciech Matusik
Kontrowersje. Prezes Towarzystwa między słowa wdzięczności wplata krytykę. Prof. Witold Cęckiewicz odpowiada.

Kto dostał z Pałacu Sztuki informacje o nowych wystawach, otrzymał też podsumowanie odnowienia tego obiektu oraz opinię o wyniku konkursu "Kraków - mój dom", organizowanego przez naszą redakcję wspólnie z Urzędem Miasta. Autorowi, prezesowi Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych Zbigniewowi Witkowi, odpisuje (również na naszych łamach) prof. Witold Cęckiewicz - wywołany do odpowiedzi, a bardziej - sprowokowany.

Z podziękowań dla osób zaangażowanych w rewaloryzację można wyczytać, iż udało się uniknąć realizacji szkodliwych pomysłów profesora. Przypomnijmy: nestor architektów postulował otwarcie Pałacu na plac Szczepański przez stworzenie nowego wejścia.

- Jakiekolwiek nowe wejście z zewnątrz to zmiana bryły Pałacu Sztuki. Już nie byłaby tą samą, zaprojektowaną przez Franciszka Mączyńskiego. A my mamy za zadanie chronić ten historyczny budynek. Zasięgnęliśmy opinii specjalistów, historyków sztuki, pan Beiersdorf był przeciwny i miałem prawo podziękować mu za niedopuszczenie do zmiany bryły Pałacu, bo to prawda - mówi Zbigniew Witek.

W liście, który zamieszczamy poniżej, prof. Cęckiewicz wyjaśnia, że nie było mowy o żadnej zmianie bryły.

Z naszej strony, co do konkursu architektonicznego "Kraków - Mój Dom" przypominamy, że zgodnie z jego zasadami zwycięzcy są wybierani głosami Czytelników oraz kapituły złożonej z ekspertów. To ona dokonuje ostatecznego wyboru laureatów. Nominowany w tym roku Pałac Sztuki ostatecznie nie został wybrany zwycięzcą w kategorii rewaloryzacja, regulamin natomiast nie przewiduje osobnej nagrody za najlepszy wynik w głosowaniu Czytelników.

Szanowny Pan
Zbigniew Kazimierz Witek
Prezes TPSP w Krakowie

Do zaproszeń jakie otrzymałem w dniu 8.07.b.r. na kolejne wernisaże w Pałacu Sztuki załączono 2-stronicową informację o dokonanych pracach rewaloryzacyjnych w okresie ostatnich kilku lat przy Pałacu z licznymi podziękowaniami (I. strona) oraz własną ocenę dorocznego konkursu "Kraków - Mój Dom" opartą wyłącznie na ilości głosów oddanych przez czytelników.
Szokującą dla mnie sprawą było to, że w obu częściach informacji uczyniono ze mnie jednoznacznie negatywnego bohatera. Cytuję:
I. Szczególne podziękowania i wdzięczność kieruję do historyka sztuki Pana dr. Zbigniewa Beiersdorfa za niedopuszczenie do zmiany bryły Pałacu Sztuki wg pomysłów Pana Prof. Witolda Cęckiewicza.
II. Jury konkursu z Przewodniczącym Kapituły Konkursu Profesorem Witoldem Cęckiewiczem na czele, na uroczystej gali IX Konkursu nagrody architektonicznej "Kraków - Mój Dom"(...) ogłosiło swój werdykt - niezgodny z zamieszczonymi wynikami sondażu "Dziennika Polskiego" z ilustracjami nominowanych obiektów.
Pamiętam doskonale, z jak wielkim aplauzem Pana Prezesa oraz licznie zgromadzonych członków Zarządu TPST spotkała się w grudniu 2009 r. moja propozycja powiązania Pałacu Sztuki z planowaną wówczas przebudową placu Szczepańskiego. Polegała wyłącznie na powiększeniu o 1,2 m wysokości istniejącego otworu i amfiteatralnego obniżenia małego fragmentu przyległego placu. Stwarzało to jednak zupełnie nowe możliwości nie tylko dodatkowego, ale wygodniejszego dostępu - tak do dolnego poziomu ekspozycji jak i górnego (winda), poziomu głównych sal Pałacu. I otwierało przede wszystkim tak ważną we współczesnym i nieodwracalnym nurcie sztuki jej silniejsze powiązanie z otaczającą przestrzenią, jej wyjście na płaszczyznę nowego Placu. Nie było mowy o żadnej zmianie bryły Pałacu Sztuki.
Za zgodą Pana Prezesa referowałem swój projekt Prezydentowi Miasta Prof. J. Majchrowskiemu, jego ówczesnemu Zastępcy, Głównemu Architektowi Miasta, Wojewódzkiemu Konserwatorowi i wielu znanym kompetentnym osobom. Ze wszystkich stron usłyszałem pełną akceptację. Lecz później zaczęły się trudności, głównie ze strony dyrekcji ZIKIT wynikające z obaw o terminy realizacji posadzki placu, które później przesunięto o cały rok. I jakieś dodatkowe odkrycia, które można było pogodzić z moim projektem. To wszystko stało się podstawą do zmiany stanowiska władz konserwatorskich, mimo zdecydowanie pozytywnej opinii Wojewódzkiej Rady Konserwatorskiej.
I jeszcze jedno. Pamiętam jak Pan Prezes - bezradny wobec braku środków na prace niezbędnego dla Pałacu Sztuki remontu zwrócił się do mnie, jako członka SKOZK o pomoc w tej sprawie.
Mimo nieprzychylnej początkowo atmosfery, udało się przekonać członków odpowiedniej Komisji do przyznania niezbędnych środków na pierwsze prace. Ale raz otwarte drzwi SKOZK, wspomagającego do dziś prace rewaloryzacyjne, pozwoliły Panu zmienić w istotny sposób dawny wygląd i stan budowli. Tylko dlaczego tak krańcowo zmieniły Pana stosunek do poprzednio akceptowanej koncepcji - a przy tym do mnie?
Ogłoszenie wyników konkursu "Kraków - Mój Dom" stanowi finał kilkuetapowej pracy wieloosobowego zespołu fachowców (Kapituła), poprzedzonego zapoznaniem się w pierwszej fazie indywidualnie, a w końcowej zespołowo ze zgłoszonymi do konkursu obiektami. Z kilkudziesięciu dorocznych zgłoszeń już na pierwszym wspólnym posiedzeniu następuje eliminacja i równoczesne wytypowanie - nominacja po kilka do każdej z pięciu w tym roku grup - dla przeprowadzenia sondażu publicznego.
Już sama nominacja kwalifikująca wybrane obiekty, liczniej tego roku zgłoszone, stanowi rodzaj konkretnego uznania wartości przez Kapitułę, bardzo często różniącego się od tzw. opinii społecznej. Bez tego etapu dalszy tok prac nie byłby możliwy. Natomiast nominowane obiekty podlegają dalszej ostatecznej ocenie związanej z bezpośrednim zapoznaniem się na miejscu z przedmiotem konkursu, nie tylko z jego zewnętrzną prezentacją, ale z odbiorem wnętrz, jego funkcjonowaniem oraz przydatnością.
W tym ostatecznym sprawdzianie, tj. objeździe w dniu 13.06, oglądzie, dyskusji, wzajemnej wymianie poglądów i ustaleniu przez Kapitułę - w głosowaniu - kolejności miejsc i nagród, nie mogłem niestety uczestniczyć tak ze względu na stan zdrowia jak i 35-stopniowy w tym dniu upał. Nieznane mi były również wyniki publicznego sondażu przekazane dopiero w dniu wyjazdu członkom Kapituły. Swoją opinię i wnioski przekazałem telefonicznie jednemu z uczestników objazdu. Mimo, że różniły się one częściowo od przyjętych przez Kapitułę ustaleń, nie mogłem się z nimi nie zgodzić, gdyż oparte były na zdaniu i stanowisku większości, a przede wszystkim na lepszej niż moja znajomości faktycznych zalet i wad obiektów.
Gdyby za podstawę dla przyznania nagród i wyróżnień w tym konkursie brać wyniki sondażu i liczbę oddanych głosów - zbędne byłoby liczne przecież i fachowe grono tworzące Kapitułę. Do oceny wystarczyłoby wykorzystanie internetu przez redakcję. Tak może być przy konkursach na np. najlepszego wikarego, gdzie decyzje należą do parafian. Natomiast o walorach obiektów tworzących nowe wartości w krajobrazie tego miasta, w którym współczesna architektura zaczyna stawać się partnerem dla uznanych wartości historycznych powinny decydować odpowiednie dla tych spraw grona specjalistów.
Szanowny Panie Prezesie. Zawsze z uznaniem odnosiłem się do Pana niezwykle aktywnej działalności w Towarzystwie PSP. Życzę Panu skierowania we właściwą stronę dalszych wysiłków i energii, żebym mógł się do nich odnieść - jak dawniej - z należytym szacunkiem. Zwracam się więc z uprzejmą prośbą o możliwie szybkie wyjaśnienie błędnych informacji, godzących w opinię o mnie u osób, do których skierował Pan swoje podziękowania.

Prof. Witold Cęckiewicz Przewodniczący Kapituły Konkursu Kraków - Mój Dom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski