MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wiesław Woda

MIR
Szef małopolskich struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego, prezes Zarządu Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Krakowie, polityk, samorządowiec, działacz społeczny.

Poseł na Sejm RP (PSL). Miał 64 lata.

Urodził się 17 sierpnia 1946 r. w Paleśnicy, w gminie Zakliczyn. Pochodził z wielodzietnej rodziny chłopskiej. W rodzinnej wsi miał pasiekę. - Pszczoły mnie relaksują, pozwalają przenieść się na łono przyrody. Do tego stopnia, że czasem żona bywa o nie zazdrosna - mówił jakiś czas temu w wywiadzie dla "Dziennika Polskiego". - Wiem, co to ciężka praca na roli, co to bieda, strach i niepewność jutra.

Wiesław Woda był wicewojewodą krakowskim, wiceprezydentem Krakowa, wojewodą tarnowskim, członkiem Trybunału Stanu, miał najdłuższy, ze wszystkich tarnowskich posłów, staż parlamentarny. W Sejmie zasiadał nieprzerwanie od 1997 r. Był także posłem Sejmu Kontraktowego w latach 1989-1991.

Tytan pracy w terenie. Pod tym względem był niedoścignionym wzorem dla innych polityków. Nawet jego najwięksi oponenci przyznają, że pod tym względem nie miał sobie równych. Potrafił w ciągu jednego dnia spotkać się z ludźmi w kilku miejscowościach. Pewnej lipcowej niedzieli w 2008 r., pracując nad reportażem, najpierw spotkałem go w Porąbce Uszewskiej, potem w Gnojniku, na Dniach Gminy, a wieczorem zobaczyliśmy się ponownie, w Iwkowej, na Powitaniu Lata. Kiedy zapytałem o tę nadzwyczajną ruchliwość, pół żartem, pół serio dodał, że po drodze odwiedził jeszcze strażaków w Czchowie.

Od dwóch lat pracował w kilku komisjach sejmowych: Administracji i Spraw Wewnętrznych, Ustawodawczej oraz Przyjazne Państwo. Był jednym z najczęściej okupujących mównicę sejmową posłów. W ciągu kilkunastoletniego stażu sejmowego przemawiał w parlamencie grubo ponad tysiąc razy (licząc interpelacje i zapytania poselskie). Był nie tylko sprawozdawcą komisji sejmowych, ale zadawał wiele pytań, składał liczne interpelacje.

Był jednym z niewielu parlamentarzystów, którzy potrafili zadawać trudne pytania premierowi i ministrom, nie tylko wtedy, gdy zasiadał w ławach opozycji, ale nawet kiedy Polskie Stronnictwo Ludowe było jednym z koalicjantów. Tak było w latach 2001-2005, kiedy to był jednym z najdociekliwszych parlamentarzystów walczących o jak najlepsze rozwiązania prawne dla wsi i rolnictwa, czym - jak mówią wtajemniczeni - niejednokrotnie wzburzał ówczesnego lidera PSL, a zarazem wicepremiera, Jarosława Kalinowskiego.

Bez wątpienia był jednym z najbardziej wpływowych polityków nie tylko w Tarnowie, ale w całym województwie małopolskim. Cieszył się uznaniem w oczach strażaków, ale także samorządowców i rolników. Z tymi ostatnimi spotykał się nader często. Mieszkańcy Zakliczyna nie mogą uwierzyć w tragedię.

- Jest to dramat całego kraju. Tyle znamienitych osób zginęło. Był wśród nich Wiesław Woda. To był człowiek szalenie prawy i uczciwy. Ilekroć zwracaliśmy się do niego o pomoc, radę, nigdy jej nie odmówił - wspomina Kazimierz Korman, burmistrz Zakliczyna, rodzinnej wsi posła Wiesława Wody.

Ukończył studia na Akademii Rolniczej w Krakowie. Przez dwa lata był wizytatorem szkolnym, a potem prezesem Zarządu Wojewódzkiego Kółek Rolniczych w Krakowie. Przez kilka kadencji był radnym krakowskim, w latach 1987-1990 pełnił funkcję wiceprezydenta Krakowa, następnie przez ponad rok wicewojewody krakowskiego. Był szefem Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Z regionem tarnowskim ponownie związał się w 1994 r., kiedy to został wojewodą tarnowskim. Urząd sprawował do jesieni 1997 r., kiedy to ponownie został posłem.
Sporo czasu poświęcał ruchowi strażackiemu. Wielokrotnie podkreślał, że to organizacja społeczna, która "nigdy nie dała się upolitycznić i zawsze stała na straży bezpieczeństwa zwykłych, prostych ludzi".

(MIR)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski