Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wilkołaki

Redakcja
Grzegorz Tabasz

   Długo się wahałem, czy w moich opowiadaniach o bajkowych stworach poruszyć temat wilkołaków. Stwory to bowiem paskudne, agresywne i z powodu wilczych koneksji, niezbyt lubiane. Przekonałem się jednak do nich, kiedy trafiłem na pisemne orzeczenie specjalistów zwołanych przez cesarza Zygmunta Luksemburskiego w XV w. Otóż komisja owa orzekła autorytatywnie, iż wilkołaki istnieją! A jeśli coś istnieje, to powinienem o tym napisać. Wilkołaki to ludzie, których zły czar zmienił w wilka. Niemniej już antyczni przyrodnicy tacy jak Pliniusz czy Herodot, dowodzili iż wilkołactwo bywa dziedziczne. Wilkołak był niesamowicie odporny na ciosy włócznią, czy strzały z łuku. Tak w ogóle, nie imała się go żadna ówczesna broń. Niektóre podgatunki wilkołaków, zachowujące na co dzień ludzkie kształty, posiadały zadziwiającą zdolność do metamorfozy w zwierza, podporządkowaną miesięcznemu cyklowi księżyca. Wszyscy są zgodni co do diety wilkołaka: był padlinożerny, lub polował nocą na dzieci. Gatunek zachował się najdłużej na terenach zamieszkałych przez Słowian i na bezkresnych równinach Rosji, gdzie widywano go jeszcze na początku XX wieku. Kres wilkołakom przyniosło rozpowszechnienie broni palnej jak i spadek cen srebra, z którego lano kule. Stwory okazały się być wyjątkowo wrażliwe na najlżejsze rany zadane tym metalem. Dzisiaj wilkołaki - zwane pieszczotliwie wikołkami - straszą już tylko w filmach i kartkach powieści grozy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski