Willa nie dla Dworku? Miasto nie potwierdza

Jak informowaliśmy w grudniu, z powodu braku funduszy na utrzymanie budynku Stowarzyszenie Willa Decjusza zgłosiło prezydentowi Krakowa planowane zrzeczenie się prawa do użytkowania zabytkowego obiektu pałacowo-parkowego.

W przesłanym miastu oficjalnym stanowisku z 18 grudnia ubiegłego roku Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Członków Stowarzyszenia Willa Decjusza postanowiło „podtrzymać zgodę na rozwiązanie umowy ustanowienia prawa użytkowania nieruchomości zawartej między Gminą Kraków a Stowarzyszeniem”. Jednak do dnia dzisiejszego stowarzyszenie działające w zabytkowej willi nie dostało od miasta żadnej odpowiedzi.

Dyrektor instytucji Danuta Glondys nie chciała komentować sprawy. Nie wiadomo więc, na jakich zasadach stowarzyszenie miałoby funkcjonować w przyszłości w Willi zarządzanej przez miejską instytucję kultury.

O dalsze losy Willi Decjusza zapytaliśmy zastępcę prezydenta ds. kultury i polityki społecznej Andrzeja Kuliga, który odpowiedział, że stanowisko Stowarzyszenia Willa Decjusza jest zgodne z ustaleniami uzgodnionymi z prezydentem Jackiem Majchrowskim w 2015 roku. Ustalono wtedy, że obiekt będzie mógł przekształcić się w miejską instytucję. -_ Aktualnie trwają prace nad przekazaniem Willi Decjusza instytucji kultury w sposób gwarantujący zachowanie dotychczasowego dorobku Stowarzyszenia -___mówi prezydent Andrzej Kulig.

Z nieoficjalnych źródeł usłyszeliśmy, że prezydent zmienił w tej sprawie zdanie i już nie forsuje pomysłu by Willa stała się filią Centrum Kultury „Dworek Białoprądnicki”. Dotąd swój wybór motywował brakiem w okolicy domu kultury. W kuluarach mówi się, że obiekt mógłby zagospodarować Uniwersytet Jagielloński (informację oficjalnie zdementował rzecznik uczelni Adrian Ochalik), bądź Krakowskie Biuro Festiwalowe.

Prezydent Kulig nie odniósł się jednak do tych propozycji.