Wiosenny przegląd naszego psa

Wreszcie przyszła upragniona wiosna. Pora więc zrobić wiosenny przegląd naszych psów. Po pierwsze, sprawdzamy w książeczkach zdrowia daty ostatnich szczepień. Pewnie już pora na powtórkę. Tradycyjnie w Polsce obowiązkowe szczepienia przeciwko wściekliźnie przeprowadzamy na wiosnę. Szczepienie przeciwko wściekliźnie po raz pierwszy przeprowadzamy w trzecim, ale nie później niż w czwartym miesiącu życia.

WIDEO: Dlaczego naprawdę warto mieć psa?

Źródło: Agencja TVN/x-news

Z punktu widzenia zdrowia psów ważne są również inne szczepienia. Parwowiroza, nosówka, zakaźne zapalenie wątroby, psi wirus grypopodobny, zakaźne zapalenie krtani i tchawicy, czyli kaszel kennelowy, to tylko kilka chorób wirusowych, których nasze psy mogą uniknąć. Możemy także zabezpieczyć psy przed leptospirozą czy niektórymi formami grzybicy skóry.

Szczenię przez pierwsze 4-5 tygodni życia jest naturalnie chronione dzięki odporności przekazanej przez matkę z mlekiem. Pierwsze szczepienie można wykonać w 6. tygodniu życia zwierzaka. Używa się do tego specjalnej szczepionki, która uodparnia tylko przeciwko dwóm, ale za to bardzo groźnym (śmiertelnym) chorobom. Szczepionka musi być specjalna, gdyż istnieje jeszcze pozostałość odporności od matki, którą trzeba „pokonać”, żeby szczepienie było skuteczne - i rzeczywiście jest skuteczne u około 80-90 proc. szczeniąt.

Aby jednak uzyskać 99,9 proc. skuteczności, doszczepia się szczeniaczki jeszcze dwa razy: w 8. lub 9. oraz w 12. tygodniu życia. Do tych kolejnych szczepień używa się już szczepionek wieloskładnikowych, czyli takich, których skład daje odporność na wiele chorób jednocześnie. Szczepienia powtarza się corocznie, podobnie jak szczepienie przeciwko wściekliźnie. Zawsze na 10 dni przed szczepieniem każdego zwierzaka odrobaczamy. Psy szczepimy do końca ich życia, pilnując doszczepiania zwierząt w podeszłym wieku. Z wiekiem odporność bowiem spada i starsze psy są bardziej podatne na choroby, w tym na choroby zakaźne.

Oprócz regularnego odrobaczania (co sześć miesięcy; działanie pasożytów wewnętrznych jest początkowo zwykle bezobjawowe, dopiero z czasem czworonogom mogą zacząć dokuczać np. wymioty, biegunki, zaparcia czy nawet zaburzenia układu nerwowego) i szczepień, koniecznie też trzeba zabezpieczyć psa przed kleszczami i pchłami. Pogoda zachęca do spacerów, a w parkach, polach i w lesie czyhają wygłodniałe pajęczaki. Dlatego po każdym spacerze należy przejrzeć i wyczesać pupila. Kluczowe jest bowiem kilkanaście pierwszych godzin od ukąszenia, bo największe ryzyko zakażenia występuje w tej fazie picia krwi. To wtedy może bowiem dojść do transmisji zarazków. Niestety, większość chorób odkleszczowych jest niezwykle groźna. Sytuacja jest niebezpieczna również ze względu na to, że kleszcze stanowią zagrożenie nie tylko dla zwierząt, ale potrafią się też przemieszczać i zmienić żywiciela, np. na człowieka. Do najczęściej przenoszonych przez kleszcze chorób należą babeszjoza, borelioza oraz anaplazmoza, które zbyt późno zdiagnozowane i nieleczone mogą prowadzić nawet do śmierci ukąszonego czworonoga. Obecnie na rynku dostępne są m.in. nowoczesne obroże dla psów, które aż do ośmiu miesięcy działają przeciwko kleszczom i pchłom. Alternatywnie możemy zaaplikować na skórę czworonoga odpowiednie krople, które pomogą w walce ze wspomnianymi pasożytami przez cztery tygodnie. Pchły i ich odchody wywołują mocny świąd i zaczerwienienie skóry, które nierzadko kończą się jej ostrym stanem zapalnym.

Wiosenna inwazja pasożytów, zwłaszcza kleszczy, jest szczególnie trudna dla schronisk, gdzie przebywają setki bezdomnych zwierząt. Schronisk i fundacji często nie stać na takie profesjonalne produkty i środki farmakologiczne. Aby im pomóc, wystarczy wejść na www.dlaSchroniska.pl, wybrać schronisko lub fundację, które chce się wesprzeć, a następnie ufundować przebywającym pod ich opieką bezdomnym zwierzakom zabezpieczające przed pasożytami obroże, krople bądź tabletki wspierające układ pokarmowy. - Ponieważ koszt tego rodzaju produktów jest stosunkowo wysoki, a zależy nam, by w ramach akcji „Ratuj!” umożliwić pomoc wszystkim zwierzakom, na platformie www.dlaSchroniska.pl można kupować na rzecz poszczególnych schronisk i fundacji „cegiełki” o wartości 10, 20 lub 50 zł. Zebrana kwota zostanie następnie przeznaczona na zakup wybranych przez dany podmiot środków antypasożytniczych - tłumaczy Nastasja Wodniczak, technik weterynarii i wolontariuszka Fundacji NaszeZoo.pl, która prowadzi akcję „Ratuj!”.

Udział w akcji biorą także schronisko i fundacja z Małopolski. Zbiórka potrwa do końca kwietnia. To druga edycja tego projektu. W efekcie ubiegłorocznej akcji do placówek opiekujących się bezdomnymi zwierzakami trafiły chroniące je przed pasożytami produkty i preparaty o wartości 50 tys. zł.

A jeśli chodzi o wiosenne spacery, pamiętajmy, że organizm psa, podobnie zresztą jak nasz, jest zaskoczony różnicą temperatur i jeszcze nie zdążył się przestawić. Rozsądnie dawkujmy ruch, stopniowo zwiększając długość spacerów i ich tempo. I jeszcze jedno. Po zimie wiele psów cierpi z powodu niedoboru witamin. Objawem tego stanu jest zjadanie ziemi, zgniłej trawy, rozkładających się resztek, odchodów zwierząt. Jeśli zauważymy takie symptomy u swojego psa, porozmawiajmy z lekarzem weterynarii i zastanówmy się nad suplementacją pupila odpowiednimi witaminami.