Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wioska, której nie ma

Barbara Ciryt
W Świńczowie z miesiąca na miesiąc przybywa nowych domów. Miejscowi szacują, że obecnie 30 procent mieszkańców to ludzie napływowi i spodziewają się dalszej rozbudowy wioski
W Świńczowie z miesiąca na miesiąc przybywa nowych domów. Miejscowi szacują, że obecnie 30 procent mieszkańców to ludzie napływowi i spodziewają się dalszej rozbudowy wioski Fot. Barbara Ciryt
Świńczów. Gdzie my mieszkamy? -– pytają mieszkańcy rozległej miejscowości. Ich wieś oficjalnie jest przysiółkiem o wiele mniejszej Niebyłej.

Świń­czów nie istnieje, nie jest wymieniany w żadnych dokumentach rządowych, bo dla administracji to tylko przysiółek pięciokrotnie mniejszej Niebyłej. Mieszkańcy chcą, żeby istniał i w dokumentach, i na mapach, i w pismach urzędowych, które otrzymują. Kilka razy podejmowali uchwały na zebraniach wiejskich o oddzielenie Świń­czowa od Niebyłej. Dotąd próby były bezskuteczne. – Nie zostały dopełnione formalności – mówią z żalem ludzie.

Przed kilkoma dniami Rada Miejska w Skale podjęła uchwałę o rozłączeniu wiosek. Burmistrz Tadeusz Durłak wnioskuje o to w województwie, a za jego pośrednictwem w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji.

– Teoretycznie Świńczów jest połączony z Niebyłą, a w rzeczywistości nawet granicy nie mają wspólnej – mówi mieszkaniec Andrzej Żmuda, prezes Stowarzyszenie Przyjaciół Świńczowa. – Obie wioski od strony gminy Zielonki dzieli Brzozówka, a od strony Skały – Cianowice. Dodatkową granicą jest jeszcze droga wojewódzka – mówi Antoni Karpała, zastępca prezesa.

Przy zjeździe z trasy wojewódzkiej od strony Krakowa są drogowskazy w prawo na Niebyłą, w lewo na Świń­czów. Ten drugi jest rozległą miejscowością położoną na wzniesieniu z piękną panoramą okolicy. – Tu mamy widok na Korzkiew, z drugiej strony na las ojcowski, a obok jeszcze na sąsiednie wzniesienie z kościołem w Smar­dzowicach – to nasza parafia – pokazuje Andrzej Żmuda. Idąc dalej wąską asfaltową drogą, można dostrzec stare zabudowania. To pozostałości po folwarku. Należał do Wolskich.

– Gospodyni miała na imię Władysława, imienia gospodarza nie znamy. W starych dokumentach doszukaliśmy się wzmianki, że był założony w 1721 roku „na Świń­czowie w Smar­dzowicach”. Do jego powstania trzeba było wyrąbać las, co zapisał Zdzisław Noga w swojej ksiażce z 1997 roku – dodaje.

Mieszkańcy przed dziewięciu laty założyli Stowarzyszenie Przyjaciół Świńczowa, starają się o jego rozwój, integrują ludzi, organizują uroczystości, imprezy, a przede wszystkim interesują się historią i wyszukują informacje o jego początkach, udowadniają, że z Niebyłą nie był i nie jest połączony. Wskazują, że pierwsza wzmianka o Świńczowie pochodzi z 1670 r. i jest związana z powstaniem bractwa różańcowego w Smardzo­wicach. To bractwo zostało uposażone na zagonach w Świńczowie.

Mieszkańcy nie mogą pogodzić sie z tym, że połączono dwie odrębne, nie graniczące ze sobą wioski. Do tego Niebyła jest znacznie mniejsza. Świńczów liczy 77 domów i powstają nowe. W Niebyłej jest 16 gospodarstw. Antoni Karpała ze świńczowskiego stowarzyszenia podejrzewa, że ktoś z małych sołectw chciał zrobić jedno, stąd połączenie.

– Sołectwo możemy mieć jedno, ale dwie miejscowości. Chcemy rozdzielenia wiosek, bo mamy prawdziwy problem. Niedawno przyszło do mnie pismo z Urzędu Gminy w Skale z adresem Niebyła 22, w tym samym dniu dostałam inny dokument z Kasy Rolniczego Ubezpieczenie Społecznego z adresem Świńczów 22 – pokazuje Małgorzata Krzywda, która do niedawna była sołtyską połączonej miejscowości Niebyła-Świńczów. – No właśnie, jest jeszcze trzeci adres, na który dostajemy korespondencję to połączona nazwa obu wiosek – dodaje Stanisław Mulka, który przed laty był gospodarzem obu sołectw.

To za jego czasów podejmowane były pierwsze uchwały zebrania wiejskiego, które miały uporządkować sprawy odrębnego istnienia miejscowości i ich nazw. – Rozmowy na ten temat były już w 1992 roku. Potem podejmowaliśmy kolejne próby utworzenia odrębnych wsi, ale bez efektu – mówi.

O tym, że wciąż są problemy z adresami zamieszkania i korespondencją przekonuje się obecny sołtys. – W Niebyłej jest 16 domów, a korespondencja przychodzi np. na adres Niebyła 30. Kurier pyta, a ja się głowię co to za adres. W końcu odsyłam do Świń­czowa – mówi Andrzej Piskorz, sołtys połączonych wiosek. Mieszka w Niebyłej, ale tak jak świńczowianie obawia się, że przez to dziwne połączenie ktoś kiedyś może mieć kłopoty z udowodnieniem miejsca zamieszkania.

Mieszkańcy pokazują, że w dowodach, prawach jazdy, na nakazach podatkowych mają adres Świńczów i nic więcej. – Ktoś może mam zarzucić, że posługujemy się nieprawdziwymi danymi – mówi Andrzej Żmuda.

Były sołtys Mulka przypomina, że wcześniej były także kłopoty z nazwą, bo w niektórych dokumentach administracyjnych widniał „Świńczów” a w innych „Świnczów”, bez kreseczki. W tej sprawie też były uchwały i głosowania na zebraniu wiejskim. Jednak miejscowi ludzie nie mieli żadnych wątpliwości, że od zarania ich Świńczów był Świńczowem.

W starych dokumentach

PIERWSZA WZMIANKA O ŚWIŃCZOWIE pochodzi z 1670 r. O. Władysław Szołdrski w publikacji „Kościół i cudowny obraz Najświętszej Panny w Smardzowicach” z 1921 r. pisze o powstaniu bractwa różańcowego w Smar­dzo­wicach: „... ks. Rudz­ki zwrócił się do Mikołaja Korycińskiego, starosty ojcowskiego, z prośbą, aby zechciał się zgodzić na wydzielenie z gruntów starostwa nieco ziemi na uposażenie bractwa, które miało być założone.

Starosta zgodził się na wydzielenie 150 zagonów na Świńczo­wie i d. 10 października 1670 r. wystawił odnośny dokument.” O tej ziemi pisał: „... była bardzo licha, tak iż tylko co trzy lata ją obsiewano, a dostęp do niej był bardzo utrudniony, bo przez góry i skały. W 1864 r. przepadł grunt różańcowy w Świńczo­wie (przeszło 6 morgów). W chwili wydania ukazu (carskiego) i zniesieniu pańszczyzny (19 lutego 1864 r.) grunt ten miał oddany sobie do użytku niejaki Mateusz Siuda.”

ZAŁOŻENIE FOLWARKU. Zdzisław Noga w książce „Osadnictwo i stosunki własnościowe w XVI-XVIII wieku” pisał, że w 1721 r. założono nowy folwark „na Świńczowie w Smardzowicach, w miejscu wyrąbanego lasu przy granicach Korzkwi” .

PARAFIA. W folderze „Parafia Matki Bożej Rożańcowej w Smardzowicach” zapisano: W 1895 roku dokonano spisu parafian. Było ich 2534. W skład parafii wchodziło 13 wiosek, wśród nich był Świńczów.

Napisz do autora
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski