Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wioślarstwo. Podtrzymali medalową serię

Artur Bogacki
Wioślarze AZS AWF Kraków w tym sezonie wielokrotnie stawali na podium mistrzostw Polski
Wioślarze AZS AWF Kraków w tym sezonie wielokrotnie stawali na podium mistrzostw Polski Fot. archiwum
Krakowianie potwierdzili przynależność do krajowej czołówki i wywalczyli kwalifikację na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro

Kolejny udany sezon mają za sobą wioślarze spod Wawelu. Ten rok był szczególny, gdyż udało się wywalczyć kwalifikację na igrzyska olimpijskie. Jest szansa, że latem w Rio de Janeiro zobaczymy krakowian (przepustki uzyskane zostały dla kraju nie imiennie, skład kadry dopiero będzie ustalany w przyszłym roku).

Kwalifikacje odbywały się podczas mistrzostw świata w Aiguebelette (Francja). W składzie czwórki podwójnej, która wywalczyła premiowane awansem 4. miejsce, była Maria Springwald (AZS AWF Kraków). Dziewiątą lokatę, też dającą olimpijski awans, zajął w jedynce krakowianin Natan Węgrzycki-Szymczyk, reprezentujący AZS AWF Warszawa. Blisko sukcesu były Anna i Maria Wierzbowskie, które w dwójce bez sterniczki uplasowały się na 12. pozycji, a kwalifikowało się 11 osad. One kolejną szansę będą miały na początku przyszłego sezonu, na liście startowej są jeszcze cztery wolne miejsca.

- To był jeden z lepszych sezonów, jeśli nie najlepszy, w naszej historii. Głównym celem było uzyskanie kwalifikacji na igrzyska - i to się udało. Bardzo się cieszymy, że po wielu latach przerwy możemy mieć olimpijczyka z Krakowa - mówi trenerka Iwona Wójcik-Pietruszka.

W dwóch klubach, UKS 1993 i AZS AWF, szkoleniem zawodników zajmują się również Ewelina Wilk, Elżbieta Wojciechowicz i Artur Leśniak.

Nasi wioślarze ponownie zaistnieli na najważniejszych międzynarodowych imprezach, podtrzymując medalową passę. W 2013 roku brąz mistrzostw Europy zdobyła w dwójce podwójne wagi lekkiej Katarzyna Wełna, w dwóch ostatnich sezonach krążek takiego koloru z ME przywoziła czwórka podwójna z Marią Springwald w składzie.

W różnych kategoriach wiekowych, od juniorów młodszych po seniorów, krakowskie kluby miały teraz 12 reprezentantów kraju.

Do tego doliczyć trzeba trójkę niepełnosprawnych z UKS Salwator NPS Kraków, płynącą w czwórce mieszanej ze sternikiem (tej osadzie na MŚ nie udało się wywalczyć kwalifikacji na paraolimpiadę). - Startowaliśmy w mistrzostwach Europy i świata, Pucharach Świata. Zabrakło nas tylko na mistrzostwach świata juniorów, które odbyły się w Rio de Janeiro i ze względu na __koszty wysłano skromną reprezentację - mówi Wójcik-Pietruszka.

Te sukcesy nie są przypadkowe. Mocna pozycja to efekt wieloletniej pracy wykonywanej przez zawodników i trenerów w UKS 1993, gdzie wioślarze stawiają pierwsze kroki, oraz w AZS AWF, do którego trafiają później. Kilkanaście lat temu zapoczątkowano Puchar Krakowa na ergometrze. Impreza przeznaczona dla młodzieży szkolnej miała promować wioślarstwo i pomagać wyszukiwać talenty.

Teraz zbierane są tego plony, bowiem na brak zdolnych zawodników w klubach nie mają co narzekać.

- Najważniejsze, że nie są to osiągnięcia tylko jednej czy dwóch osad. Zachowana jest ciągłość szkolenia, zwłaszcza w grupie dziewcząt, która jest liczniejsza. Zawodniczki mają medale już w młodziczkach, później przechodzą do wyższych kategorii, gdzie też odnoszą sukcesy. A na __ich miejsce są kolejni zdolni, co roku ktoś nowy zdobywa medale - mówi trenerka.

Co więcej, z Krakowem trzeba się już poważnie liczyć. Wcześniej postrzegany był przez mocniejsze ośrodki jako wioślarska prowincja, ale od kilku lat zawodnicy spod Wawelu zdobywają sporo medali, w tym roku AZS AWF i UKS 1993 wywalczyły 23 krążki w imprezach rangi mistrzostw Polski: 13 złotych, 9 srebrnych i 1 brązowy.

W ubiegłym roku w prestiżowej konkurencji ósemek kobiety z AZS AWF sięgnęły po złoto, teraz je obroniły. W punktacji klubowej mistrzostw Polski akademicy znaleźli się na 4. miejscu.

- Inni są pod wrażeniem naszych osiągnięć. Na regatach jesteśmy widoczni, choć w porównaniu z niektórymi klubami u nas jest mniej zawodników. Mamy jakość, a nie ilość. Gdy jedziemy na mistrzostwa Polski, to niemal każdy wraca z medalem. W drużynowej klasyfikacji kobiet okazaliśmy się lepsi od Bydgostii, która przegrała po raz pierwszy w historii - z dumą zaznacza Wójcik-Pietruszka.

Jak dodaje, środowisko wioślarskie pod Wawelem dąży do rozwoju nie tylko stricte sportowego, ale i organizacyjnego.

- Od następnego roku szkolnego chcemy stworzyć w Gimnazjum nr 20 na Salwatorze, które jest blisko przystani, klasę o profilu wioślarskim. Liczyliśmy, że z pomocą związku uda się stworzyć ośrodek szkolenia dla wioślarzy, ale stwierdzono, że w naszym regionie jest za __mało klubów - informuje trenerka.

Wioślarzom w tym roku został jeszcze jeden start. W ten weekend w Poznaniu odbędą się Centralne Kontrolne Regaty Jesienne, które są przeglądem kadr we wszystkich kategoriach wiekowych przed zimowym okresem przygotowawczym.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski