Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiosna jak marzenie

Redakcja
"Rycerze wiosny" - to jedno z określeń piłkarzy Orła w zakończonym sezonie V ligi krakowsko-wadowickiej, który przyniósł klubowi z Balina historyczny awans do IV ligi.

V LIGA. Orzeł Balin (2)

O sukcesie zespołu prowadzonego przez trenera Antoniego Gawronka przesądziła udana wiosna. W tej rundzie balinianie byli najlepszym zespołem rozgrywek. W 15 meczach zdobyli 34 punkty. Z 14 spotkań wygrali 10, zremisowali 4 i tylko 1 przegrali na inaugurację w Nowej Wsi. Doświadczony szkoleniowiec, który objął Orła po 6 meczach rundy jesiennej, na drugiej części rozgrywek idealnie trafił z formą podopiecznych. Jej szczyt przypadł na najważniejsze mecze na finiszu sezonu. Balinianie pokazali dojrzałą i ambitną grę, co ważne, świetnie poradzili sobie z grą pod presją, jaka towarzyszyła walce o awans.
Szkoleniowiec zastrzega, że jest to nie tylko jego zasługa. Podkreśla rolę prezesa Orła Władysława Korlackiego, który stworzył świetne warunki oraz współpracowników Janusza Skoczylasa, kierownika drużyny i jednocześnie trenera bramkarzy, Tomasza Ryby, szkoleniowca II drużyny i swojego poprzednika Piotra Jawienia.
Był to drugi sezon balinian w V lidze krakowsko-wadowickiej. Przed jego rozpoczęciem mówiło się, że Orzeł bogatszy w doświadczenie poprzednich rozgrywek może powalczyć o miejsce w czołówce, ale wśród kandydatów do awansu nie był wymieniany, a już na pewno nie na czołowych miejscach. Początek sezonu "w kratkę" zdawał się potwierdzać opinie o chimeryczności drużyny z Balina. Przegrała u siebie z Niwą Nowa Wieś (1-2), potem na wyjeździe z Fablokiem (0-1). Trener Jawień nie był zadowolony, twierdząc, że jego podopiecznych stać na znacznie więcej. W sumie pod jego pieczą Orzeł zdobył w 6 meczach 9 punktów.
Na początek kadencji trenera Gawronka było wyjazdowe zwycięstwo nad Słomniczanką (4-2). Jak się okazało, był to obiecujący prognostyk pracy tego szkoleniowca w Balinie. Ostatecznie I rundę Orzeł zakończył na 4 pozycji, tracąc do imiennika z Piasków Wielkich, który był liderem, 8 punktów i 6 "oczek" do Janiny Libiąż, zajmującej 2 lokatę, także premiowaną awansem. Przed wiosną trener Gawronek był ostrożny w prognozach, ale nie wykluczał walki o awans. W zimie Orzeł wzmocnił i uzupełnił jeszcze swoje szeregi. - Zakładaliśmy, że powalczymy o awans, ale w związku z tym w klubie nie było specjalnej presji. Najważniejsze zawsze było kolejne spotkanie i czekaliśmy na rozwój sytuacji - mówi szkoleniowiec.
Ta rozwijała się dla jego zespołu coraz lepiej. Po porażce z Niwą nastąpiła seria 7 wygranych z rzędu, po których Orzeł włączył się do walki o główną premię sezonu. Awans przypieczętował pokonując Skawinkę (1-0) i Śledziejowice (4-1).
(BK)

Orzeł w statystyce:

Miejsce: 2
Punkty: 58; bramki: 61-31
Zwycięstwa: 18; remisy: 4; porażki: 8
Jesień
Punkty: 24; bramki: 31-20
Zwycięstwa: 8; remisy: 0; porażki: 7
Wiosna
Punkty: 34; bramki: 30-11
Zwycięstwa: 10; remisy: 4; porażki: 1
Dom
Punkty: 35; bramki: 35-10
Zwycięstwa: 11; remisy: 2; porażki: 2
Wyjazdy
Zwycięstwa: 7; remisy: 2; porażki: 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski