MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wiosna!

Redakcja
Szanowni Państwo, rozmawiałam z dwiema osobami – różniącymi się wiekiem, płcią, zawodem – pytając o interesujące ich sprawy, o których mogłabym napisać. Usłyszałam dwie zupełnie sprzeczne odpowiedzi. Po chwili jednakże uznałam, że sprzeczność jest pozorna, że istnieje wspólny mianownik.

Zofia Gołubiew: DROBIAZGI KULTURY

Starsza pani, artystka, prosiła, by zwrócić uwagę na to, jak dzieli się nasze miasta nieprzyjaznymi wstęgami ulic – coraz szerszych, coraz głośniejszych – co oddala nas od siebie. Jak szosy dzielą wsie na pół – kuzyn do kuzyna musi się przedzierać z najwyższym trudem. Z nostalgią wspominała, jak to kiedyś ulicami się spacerowało, jak przyciągały ludzi – bo to i wystawy sklepowe można obejrzeć, i znajomych spotkać, porozmawiać. A dziś ucieka się z nich jak najdalej od kurzu i hałasu, szuka się schronienia w domach, w lokalach.

No cóż, pamiętam – i to sprzed dobrych paru lat – ulice w Tokio: tam dopiero pocięto miasto kanałami, estakadami, tunelami – nie do przejścia! My i tak na razie potraktowani jesteśmy łagodnie. Ale to jest przecież proces nieunikniony, będzie się pogłębiał. I dlatego, myślę, tak ważne jest tworzenie stref dla pieszych, zachowanie jak największej liczby zielonych enklaw, miejsc, gdzie możemy się spotkać – tak trochę po dawnemu, po ludzku. I tak ważne jest przewidywanie: już dzisiaj mądre planowanie w naszych miastach.

Mój drugi rozmówca, młody mężczyzna, inżynier, zwrócił mi uwagę na to, jak zmienia nas wiosna. Tak, proszę Państwa, zmienia. Dookoła wszystko kwitnie, pachnie, na trawnikach, na krzewach i drzewach świeża zieleń budząca nadzieję, ptaki szaleją, dając koncerty o każdej porze dnia. Ludzie chodzą jacyś tacy bardziej uśmiechnięci, pogodni. Mówią: "Patrz, jak pięknie zakwitł ten bez”, "O, ile kwiatów na czeremchach w tym roku!”, "Jak intensywnie pachną fiołki”, "Coś takiego, już kwitną kasztany!”.

Chłopcom chce się kupować małe bukieciki dla dziewczyn, a te z pewnością chciałyby je dostawać. Starsi państwo z przyjemnością wychodzą na spacery, przysiadając raz po raz na ławkach. Mniej nas nawet denerwują różne sprawy – a niech sobie dzieci powrzeszczą, a niech rowerzyści pomykają chodnikami, no, jest wprawdzie brudno, ale się przecież posprząta itd., itp. Ludzie obserwują się nawzajem, spotykają, rozmawiają, cieszą się zrzuceniem ciężkich ubrań, słońcem. Wiosna.

A czy będzie to możliwe, gdy nasze miasta i wsie zostaną posiekane drogami z pędzącymi i huczącymi głośno pojazdami, wzbijającymi tumany kurzu? Gdy jeszcze do tego obudują nas ekranami? Jak wówczas będziemy mogli cieszyć się wiosną?!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski