Wirtualny ślizg

Małysz już poleciał

5/6

Zaczyna się lato, a ja do testów dostałem grę - brrr - zimową. Wszędzie czapy, obrywy, zaspy - wszystkie w kolorze białego puchu. A między nimi gość na desce snowboardowej.
Pomysł stary jak świat. Jeździmy na desce, pokonujemy zakręty kolejnych stoków, przeskakujemy przez urwiska i za każdym razem staramy się skleić efektowny trik, by otrzymać punkty. Za nie dostajemy kasę, którą natychmiast wydajemy w sklepiku, kupując coraz lepsze deski, wiązania itp. Oj, było to już było, w różnych zresztą wariacjach, by przypomnieć choćby niezapomnianego "Tony Hawka" i jego śmigającą po skateparkach deskę na czterech kółkach.
Było nie było. Bo nad grą, co już wyczytać można z tytułu, pracował sam Shaun White. Wielka gwiazda snowboardu, zdobywca złotych medali na olimpiadzie normalnej oraz - naturalnie - ekstremalnej, czyli X-Games. Zapewne White nie napisał dobrze działających skryptów, ani też nie stworzył efektownych renderów otoczenia. Charyzmatyczny zawodnik natchnął jednak grę duchem zimowego szaleństwa. Tak bardzo, że nawet ja - snowboardowiec raczej cienki - z przyjemnością pokonywałem metry kolejnych stoków.
Trzeba przyznać, że Ubisoft się postarał. Trasy, po których szusujemy w dół są efektowne, zróżnicowane, posiadają kilka alternatywnych ścieżek. Zabawy jest mnóstwo, począwszy od ucieczki przed lawiną, a skoń-czywszy na klejeniu trików na rozmaitych barierkach czy dachu mijanego właśnie domu. Sterowanie okazuje się dziecinnie proste, intuicyjne i przyjazne użytkownikowi. Mówi się, że na snowboardzie można się szybko nauczyć jeździć, a przynajmniej idzie to łatwiej niż na nartach. Ta gra to potwierdza.
Kluczem do sukcesu jest kapitalnie oddana fizyka. Skoki, rozmaite backflipy czy sama jazda na krechę na dół wyglądają realistycznie i dają złudzenie śmigania na desce. Jeśli ostro zakrawędziujemy, zrobimy gwał-towny skręt, przy okazji mocno zwalniając. Jeśli wybijemy się przed skokiem, możemy poudawać Małysza lecącego na pocztę. A do tego towarzyszy nam kapitalna muzyka, która idealnie uzupełnia klimat gry. Na ścieżce dźwiękowej znalazły się piosenki MGMT, Boba Dylana, Faithless, Run DMC czy Audioslave.
Dodatkową zabawą jest możliwość włączenia opcji "jazda z ziomkami", czyli wspólnych szaleństw na stokach przez Internet. Nie trzeba więc już marzyć o weekendowym wypadzie, wystarczy teraz odpalić "Shaun White Snowboarding".
Gorące, słoneczne dni miłośnicy białego szaleństwa witają pewnie z kwaśną miną. Dla nich gra Ubisoft będzie idealnym koktajlem na schłodzenie letnich temperatur. Ale nie tylko - powiem szczerze, że po kilku ślizgach na wirtualnej desce naszła mnie ochota, by w zimie sprawić sobie snowboard. Mam tylko nadzieję, że nie będę musiał uciekać przed lawiną.
Rafał Stanowski
Wymagania sprzętowe PC: Core 2 Duo 2.2 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 512 MB (GeForce 8800 lub lepsza), 8 GB HDD, Windows XP/Vista