Wspaniały recital wielkiej artystki Fot. Anna Kaczmarz
Tak dobrany repertuar (scenariusz i reżyseria Piotr Loretz), jak i instrumentaliści sprawiają, że Edyta Geppert pokazuje zupełnie inne swe oblicze - wirując w rytm muzyki, ujawnia na ogół nie kojarzony z tą artystką, acz nieraz ujawniany, temperament, przejęty wraz z węgierską krwią mamy.
Koncert na scenie Opery Krakowskiej, w wirtualnej scenografii Bartka Kulasa, kończyły nie tylko dwie owacje na stojąco, ale i nietypowy bis, podczas którego śpiewał altowiolista Tomasz Kukurba, a Edyta Geppert wirowała w rytm tradycyjnej muzyki żydowskiej w piosence "Los".
Wspaniały recital wielkiej artystki.
(WAK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?