Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wirus grypy szaleje wśród Małopolan. 40 tys. zachorowań w ciągu tygodnia

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Tomasz Holod / Polskapresse
Tylko w ostatnim tygodniu stycznia do lekarzy w całym regionie z objawami grypy zgłosiło się blisko 40 tys. osób. 108 trafiło do szpitali z powodu powikłań.

Od początku tego roku wirus grypy w całej Polsce zaatakował już blisko 700 tysięcy osób.

Liczba pacjentów gwałtownie wzrosła w ostatnim tygodniu stycznia. W ciągu siedmiu dni do lekarzy w całym kraju zgłosiło się ponad 259 tysięcy Polaków, najwięcej – blisko 40 tys. – w Małopolsce.

Do gabinetów lekarzy rodzinnych w całym regionie ustawiają się kolejki pacjentów. Oblężenie przeżywają również oddziały szpitalne. Niektóre lecznice, żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa, zdecydowały się wprowadzić ograniczenia w odwiedzinach chorych przebywających pod ich opieką. Obostrzenia obowiązują m.in. w szpitalu powiatowym w Wadowicach oraz Szpitalu Specjalistyczny in. H. Klimon­towicza w Gorlicach.

– Liczba zachorowań cały czas rośnie. Co gorsza w tym roku trafia do nas znacznie więcej pacjentów z powikłaniami pogrypowymi wymagającymi hospitalizacji – mówi lek. med. Lidia Stopyra, kierownik dziecięcego oddziału obserwacyjno-zakaźnego w krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. S. Żeromskiego, gdzie wszystkie łóżka dedykowane małym chorym są zajęte.

– Najczęściej są to dzieci z zapaleniami płuc, mięśni i szczególnie groźnym powikłaniem: zapaleniem mięśnia sercowego. Najprawdopodobniej jest to efekt szczególnej agresywności tegorocznego wirusa grypy
– wskazuje.

Z powodu powikłań wywołanych grypą, w ubiegłym miesiącu do szpitali przyjęto 249 Małopolan. Od początku sezonu grypowego tego rodzaju pomocy w naszym regionie wymagało już ponad pół tysiąca pacjentów.

Jak podkreślają specjaliści, najlepszym sposobem ochrony przed grypą są szczepienia. Skorzystać z nich powinny nie tylko osoby szczególnie narażone na ryzyko wystąpienia powikłań, np. seniorzy, kobiety w ciąży czy dzieci, ale także takie, które ze względu na charakter swojej pracy mogą stać się źródłem wirusa i zarażać innych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski