Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Can-Pack Kraków: Utrzymać taką formę

Justyna Krupa
Ziomara Morrison (z piłką) jest czołową zawodniczką „Białej Gwiazdy”
Ziomara Morrison (z piłką) jest czołową zawodniczką „Białej Gwiazdy” fot. Anna Kaczmarz
Koszykówka. Wisła Can-Pack zaprezentowała w Sosnowcu magiczną formę rzutową.

Mistrzynie Polski wysoko wygrały swój pierwszy mecz po dwutygodniowej przerwie na rozgrywki reprezentacji. Pokonały sosnowieckie Zagłębie aż 83:59. Najwięcej emocji budziła jednak wyjątkowa skuteczność wiślaczek w rzutach z dystansu.

- Mieliśmy niesamowity dzień rzutowy, jeśli chodzi o „trójki”. Mój Boże, 17 trafionych rzutów na 28 oddanych to fantastyczny wynik - kręcił głową z niedowierzaniem trener Jose Hernandez. - To był klucz do tego zwycięstwa. Bo trzeba pamiętać, że w pierwszej połowie wcale nie był to dla nas łatwy mecz - zastrzegał.

Hiszpan przyznał, że spodziewał się pewnych problemów na początku starcia w Sosnowcu. - Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo dobrze zacząć po dwóch tygodniach przerwy na rozgrywki reprezentacji. Bo tych treningów w pełnym składzie nie było w tym okresie wcale zbyt wiele. Dlatego potrzebowaliśmy w tym meczu trochę czasu, by wrócić do naszego optymalnego poziomu gry. Dużo lepiej zagraliśmy w drugiej połowie. Zarówno w obronie, jak i w walce na __tablicach - analizował.

W trzeciej kwarcie dominacja Wisły nad rywalem była już bezdyskusyjna - tę partię wygrała aż 24:9. - Cieszy ta forma w rzutach z dystansu - przyznała jedna z bohaterek spotkania, Małgorzata Misiuk. Jedyna reprezentantka Wisły w ostatnim meczu kadry z Belgią, po powrocie ze zgrupowania błysnęła w Sosnowcu skutecznością. Trafiła aż 4 rzuty za trzy punkty, tyle samo, co Sandra Ygueravide. Koleżanki przebiła jednak Meighan Simmons, która zanotowała aż 5 celnych „trójek”. Co ciekawe, to i tak nie był rekord 9. kolejki BLK, bo w meczu CCC Polkowice z Basketem Gdynia (93:76 dla gdynianek) aż 9 trójek rzuciła aktualna wicemistrzyni WNBA Renee Montgomery! To była kolejka, w której po prostu nie wypadało nie trafić z dystansu.

Po meczu w Sosnowcu wiślaczki komplementował nawet trener pokonanych, Mirosław Orczyk. - Taki procent skuteczności rzutów za __trzy to coś magicznego - przyznał. - Życzę Wiśle takiego samego wyniku i takiej skuteczności z dystansu w najbliższym meczu Euroligi. Bo - jak sądzę - to spotkanie w Gyorze jest dla was bardzo ważne. Trzymamy kciuki za Wisłę w Europie - deklarował.

Z węgierską ekipą Wisła zmierzy się już w najbliższy czwartek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski