Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła - Jagiellonia. Starcie „zranionych”

Bartosz Karcz
Ostatnio Wiśle nie wiodło się dobrze w Białystoku. Jak będzie dziś?
Ostatnio Wiśle nie wiodło się dobrze w Białystoku. Jak będzie dziś? WOJCIECH WOJTKIELEWICZ
Piłkarska ekstraklasa. Wisła, która od trzech meczów nie strzeliła bramki, zagra dzisiaj o godz. 20.30 w Białymstoku z Jagiellonią. Ta drużyna przegrała trzy ostatnie spotkania

Podopieczni Kazimierza Moskala będą chcieli dzisiaj za jednym zamachem przerwać dwie kiepskie passy - trzy mecze bez strzelonego gola i bez zwycięstwa. Problem w tym, że w jeszcze gorszej sytuacji jest rywal krakowian, Jagiellonia Białystok. „Jaga” przegrała trzy ostatnie mecze, tracąc w nich aż osiem bramek. I jej piłkarze też będą mieli dzisiaj ogromną chęć wreszcie zapunktować. Zapowiada się zatem starcie dwóch „rannych” drużyn. Początek o godz. 20.30.

Wisła w daleką podróż na Podlasie wybrała się już w środę, więc o zmęczeniu nie może być mowy. Problemem jest natomiast absencja czołowego piłkarza drużyny Krzysztofa Mączyńskiego. „Mąka” dostał w poprzednim meczu, z Termalicą Bruk-Betem Nieciecza, dostał czwartą żółtą kartkę i dzisiaj czeka go przymusowa przerwa w grze.

- Rewolucji w składzie w związku z nieobecnością Krzyśka spowiedziewać się nie należy, bo nie mamy aż takich możliwości kadrowych, żeby ją robić - tłumaczy trener Kazimierz Moskal. - Nie mamy jednej koncepcji, jakim składem rozpocząć ten mecz. Jest ich kilka i do wieczora w piątek postaramy się wybrać najbardziej optymalne rozwiązanie.

Mączyński pauzuje za kartki, a po takiej właśnie przerwie do meczowej kadry wrócił Łukasz Burliga. To sprawiło, że pierwszy raz od dłuższego czasu trener Moskal będzie miał do dyspozycji pięciu obrońców, w gronie których najczęściej się obraca przy ustalaniu składu. Możliwości są zatem dwie: albo któryś z nich wypadnie ze składu, albo zostanie przesunięty do linii pomocy. Wydaje się, że to ostatnie rozwiązanie jest najbardziej prawdopodobne, bo Burliga już w pomocy u Moskala grał. Szkoleniowiec nie chce jednak odkrywać kart.

- Jest taka możliwość, że cała piątka zagra, ale jest i taka, że któryś z nich będzie musiał usiąść na ławce - mówi krótko Moskal.

Największym problemem, na jaki szkoleniowiec Wisły musi znaleźć receptę, jest brak skuteczności. Moskal zapytany, czy jest pewien, że udało się w tygodniu poprzedzającym mecz z Jagiellonią temu zaradzić, odpowiada z uśmiechem: - Jeśli byłaby taka recepta w internecie lub w aptece, to chętnie byśmy po nią sięgnęli.

Po chwili dodaje już bardziej poważnie: - Dla mnie najważniejsze jest to, że te sytuacje sobie stwarzamy. Większy problem byłby, gdyby ich nie było. Jeśli znów wypracujemy sobie kilka okazji, to jestem przekonany, że w końcu którąś z nich wykorzystamy.

Trener Wisły przyznaje, że dzisiejszy rywal „Białej Gwiazdy” nieco stracił na jakości w porównaniu do poprzedniego sezonu. Z Jagiellonii odeszło kilku znaczących piłkarzy i widać to po gorszych wynikach „żółto-czerwonych”.

- Można postawić taką tezę, że Jagiellonia straciła na jakości, choć niektórzy piłkarze, którzy do niej trafili, jak Konstantin Vassiljev, tę jakość mają - mówi Moskal.

Pytany o kiepską passę drużyny Michała Probierza, dodaje: - Nie da się ukryć, że rywale są w dużo trudniejszym położeniu niż my. Grają teraz u siebie, a że te ostatnie mecze nie były dla nich udane, to mają świadomość, jak ważne spotkanie ich czeka teraz. Dlatego spodziewamy się bardzo trudnego boju. Nie patrzymy na to, że oni tracili ostatnio dużo bramek, bo teraz będzie nowy, zupełnie inny mecz i mamy świadomość, że będą chcieli za wszelką cenę zagrać „na zero” w tyłach. My jednak chcemy w Białymstoku wygrać. Do tego potrzebujemy przynajmniej jednej bramki strzelonej więcej od rywala.

Zapytany na koniec, jak ocenia słowa Michała Probierza, który stwierdził, że Jagiellonii zaszkodził start w europejskich pucharach, Moskal z uśmiechem dodaje: - Nie przywiązywałbym zbyt dużej wagi do tego, co mówi trener Probierz. Znam trochę Michała i dobrze wiem, że lubi prowadzić taką podwójną grę...

Program 13. kolejki: Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław (pt. 18), Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków (pt. 20.30), Cracovia - Pogoń Szczecin (sb. 15.30), Zagłębie Lubin - Górnik Łęczna (sb. 18), Piast Gliwice - Korona Kielce (sb. 18), Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Lechia Gdańsk (nd. 15.30), Legia Warszawa - Lech Poznań (nd. 18), Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała (pn. 18).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski