- Trener Królik zrezygnował. Nie podał przyczyn, chyba ma inne plany. Rozstaliśmy się w zgodzie - wyjaśnia prezes Wisły Grzegorz Góralczyk. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z jego pracy, drużyna nie tylko awansowała do klasy okręgowej, ale też jakościowo podniosła swój poziom. Chciałbym trenerowi podziękować za osiągnięte wyniki.
Pieczę nad zespołem przejął Mariusz Szarek, który w klasie okręgowej prowadził wcześniej m.in. Śledziejowice i Tęczę Piekary. - Może drużynie potrzebny jest nowy impuls. Zależało nam na tym, aby trener dobrze znał nasze lokalne środowisko, a Mariusz Szarek spełnia ten warunek. Rozmawiał już z naszymi piłkarzami - mówi Góralczyk.
Wisła, jako beniaminek w grupie II krakowskiej „okręgówki”, w rundzie jesiennej uplasowała się w środku stawki, na 9. pozycji. W 13 spotkaniach uzbierała 16 punktów (4 zwycięstwa, 4 remisy i 5 porażek). Druga część sezonu będzie trudniejsza, bowiem tylko 4 mecze zespół zagra na swoim boisku, a aż 9 razy na obcych. A jesienią w 4 spotkaniach na wyjeździe zdobył tylko punkt.
- Wynik po pierwszej rundzie jest dobry. Gdyby było o dwa punkty więcej, a mieliśmy na to szanse, to bylibyśmy w pełni zadowoleni - mówi Góralczyk. - Chcielibyśmy wiosną zdobyć tyle samo punktów, ale zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwe. Nasz główny cel się nie zmienił - mamy się utrzymać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?