Wisła Kraków. Adrian Gula: Będziemy bardzo mocno pracować na zwycięstwo

Przed starciem z ekipą z Częstochowy słowacki trener ma jeden nowy problem kadrowy. W towarzyskim spotkaniu z Napoli rękę złamał Gieorgij Żukow. Kazach już na piątek miał zaplanowany zabieg, a Gula wierzy, że będzie do jego dyspozycji na kolejne spotkanie ze Stalą Mielec. Na razie trzeba jednak Żukowa zastąpić, ale Gula ma kim, bo jak wylicza: - Może grać Niko Kuveljić, Patryk Plewka, Stefan Savić czy Kuba Błaszczykowski. Wszyscy oni są zdrowi, do mojej dyspozycji. Możemy też wyjść na dwóch napastników.

Dodajmy, że prócz Żukowa grać nie może jedynie Alan Uryga. Do dyspozycji Guli jest natomiast Maciej Sadlok, którego z kolei zabrakło w meczu z Napoli, co słowacki trener tłumaczy w następujący sposób: - Maciej jest zdrowy, ale wiemy, że wcześniej długo leczył kontuzję i woleliśmy dać mu odpocząć. Chciałem przy tym w takim trochę ostrzejszym meczu sprawdzić Serka Szotę.

Kto wejdzie do bramki Wisły Kraków?

Zagadką jest kto wejdzie do bramki Wisły. „Biała Gwiazda” związała się umową z Pawłem Kieszkiem, ale Mikołaj Biegański miał dobre momenty w meczach z Bruk-Betem i Napoli. Gorsze jednak też, więc wybór nie jest taki oczywisty. O sytuacji z bramkarzami Gula mówi:

- Przede wszystkim podziękowania dla Mateusza Lisa. Życzę mu powodzenia w nowym klubie. Pracowaliśmy razem krótko, ale zdążył pokazać charakter. Powodzenia życzę również Pawłowi Kieszkowi. To jest bardzo doświadczony bramkarz, który pomoże nam rozwijać Biegańskiego i Rosę. Paweł jest z nami dopiero jeden dzień i zobaczymy czy będzie grał. Ma jednak doświadczenie, jeśli tylko będzie dobrze przygotowany, może szybko dobrze współpracować z drużyną.

Komplementy dla Rakowa Częstochowa

Trener Wisły dużo ciepłych słów powiedział na temat Rakowa. Wysoko ocenił jakość tej drużyny. - To jest wicemistrz Polski, jest tam duża stabilność - podkreśla Gula. - Trener wykonuje tam bardzo dobrą pracę. Moi asystenci zobaczyli dwa mecze Rakowa w europejskich pucharach. Widzieliśmy też spotkanie z Jagiellonią. To bardzo dobry zespół, ale to tym większa motywacja dla nas. Ta drużyna gra schematami, ma wypracowane automatyzmy.

Dodaje również: - Wierzę, że my w tym niedzielnym meczu pokażemy się przynajmniej z tak dobrej strony, jak w spotkaniu z Zagłębiem. Nie zawsze możemy mieć na wszystko wpływ, ale będziemy się starać. Pracujemy mocno codziennie, w meczu z Napoli zawodnicy pokazali serce. W niedzielę czeka nas spotkanie z bardzo dobrym przeciwnikiem i jedno mogę obiecać - będziemy bardzo mocno pracować na boisku na zwycięstwo dla naszych kibiców. Cieszymy się na ten mecz i wierzę, że będziemy wyglądać bardzo dobrze jeśli chodzi o formę, a do tego dołożymy trzy punkty.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

EKSTRAKLASA 2021-22: WYNIKI, TABELA, TERMINARZ

Sportowy24.pl w Małopolsce