Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Adrian Gula: Ten mecz to była walka do samego końca

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Trener Adrian Gula mógł odetchnąć z ulgą. Po morderczej walce Wisła Kraków wygrała z Cracovią 1:0, a jego zespół zyskał nie tylko prestiż, ale również niezwykle cenne trzy punkty. Gula na pomeczową konferencję przyszedł w specjalnej koszulce z napisem „Wisła Pany”.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

- Oczywiście cieszymy się z tego zwycięstwa. Ono jest dla naszych fanów i dla drużyny - rozpoczął swoją wypowiedź trener Wisły Kraków. - W pierwszej połowie można było czuć, że Cracovia miała większą pewność siebie. Nas w grze utrzymał Biegański wspólnie z obroną - Maciuś, „Hani”, „Grucha” i „Fryda”. W przerwie poważnie porozmawialiśmy sobie, co należy zmienić. Cieszę się, że drużyna zareagowała dobrze, ale ten mecz to była walka do samego końca. Tym bardziej fajnie, że drużyna wywalczyła bardzo ważne dla nas zwycięstwo. Gratuluję zawodnikom, dziękuję za wsparcie kibicom!

Zapytaliśmy trenera Gulę jak poważne są kontuzje Alana Urygi i Gieorgija Żukowa i czy będą oni do dyspozycji po przerwie na kadrę. - Mamy nadzieję, że „Żuki” i Alan będą gotowi, ale w tym momencie jeszcze nie możemy tego powiedzieć na sto procent - odpowiedział trener Wisły.

Później słowacki trener mówił już o swoich wrażeniach z pierwszych derbów. Gdy jeden z dziennikarzy stwierdził, że zaangażowanie jego piłkarzy było jeszcze większe niż w meczu z Legią, Gula odparł: - Teraz trzeba to kontynuować. To był ważny mecz, ale wciąż tylko za trzy punkty. To jest Wisła Kraków. Od stron mentalnej było to dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Można powiedzieć, że kontynuujemy serię po meczu w Tychach, gdzie też przecież łatwo nie było, ale sami doprowadziliśmy do takiej sytuacji. To są dla nas ważne doświadczenia. Drużyna chce myśleć inaczej, chce myśleć do przodu. A derby? Były naprawdę ekstra. Nasi kibice są fantastyczni. Zrobili z tego meczu coś naprawdę ekstra! Od strony piłkarskiej z Legią zagraliśmy natomiast lepiej, bo tym razem była głównie walka. A my zawsze chcemy tak pracować, żeby pokazać umiejętności, jakość i zaangażowanie, które było czuć. Wierzę, że to jest ważny punkt w budowie jeszcze silniejszej Wisły Kraków!

Zapytany z kolei, czy spadł mu kamień z serca po takiej wygranej, Gula odparł z uśmiechem: - Oczywiście cieszę się, że nasza praca przyniosła w końcu ważne zwycięstwo. Ja jednak ufam temu, co robimy od dłuższego czasu. Oczywiście trzeba to potwierdzać wynikami. Drużyna musi też robić progres w tych elementach, nad którymi pracujemy. Ja cieszę się w środku, ale jeszcze bardziej z tego, że to kibice mogą być zadowoleni po tym zwycięstwie. Ono jest dla nich. Za to, że mają cierpliwość dla tej drużyny. Wiem, że to ostatnio sytuacja dla nich nie była łatwa. Dla nas również, ale wierzę, że razem będziemy silniejsi. Wciąż dużo pracy przed nami.

Adrian Gula mówił też o Janie Klimnecie i Aschrafie El Mahdiouim, którzy wrócili do gry po dłuższej przerwie: - Wiemy, co Jan ma za sobą i to jak on mimo tego wyglądał fizycznie w tym meczu to jest top! To samo Aschraf, który zagrał po dwunastu dniach temperatury i problemach ze zdrowiem. Oni w tym meczu zrobili coś ekstra. Jan zapytał jak wygląda sytuacja z rezerwowymi, bo fizycznie był zmęczony, ale nie jest z nim nic poważnego. Liczę, że teraz przerwa na kadrze nam pomoże i oni jeszcze dojdą do siebie.

Na koniec Adrian Gula podkreślił jak ważne dla niego było czyste konto po stronie strat: - Ważne jest to, że jest „zero z tyłu”. To jest ważne również w kontekście tego, jak wyglądał nasz poprzedni mecz w domu. Dlatego tak bardzo chcieliśmy zagrać w tyłach „na zero”. Wierzę jednak, że ta drużyna będzie się rozwijać również w ofensywie. Tym razem czuć jednak było od początku, że potrzebujemy zrobić wynik i budować jeszcze większą pewność siebie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Adrian Gula: Ten mecz to była walka do samego końca - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski