Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Jarosław Królewski: Chcemy, żeby Wisła była inspiracją

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Wideo
od 12 lat
- Nam zależy, żeby złapać relację z potencjalnymi piłkarzami Wisły, ale też trenerami, nauczycielami, a następnie tę relację systematycznie budować - mówi o projekcie ORLEN OIL Wisła Kraków Talent Platform prezes „Białej Gwiazdy” Jarosław Królewski.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

- W piątek zaprezentowaliście ORLEN OIL Wisła Kraków Talent Platform, czyli nowy projekt, który jest skierowany głównie do młodzieży. To inicjatywa klubu?
- Zdecydowanie. Taki plan mieliśmy już dużo wcześniej. To było moje marzenie, gdy nie byłem tutaj jeszcze prezesem. Chodzi o to, żeby zrobić takie centralne miejsce, które pomoże szkolić, gdzie będzie można wymieniać się wiedzą, ale też młodzież nam będzie mogła wysyłać materiały. Sprawa jest prosta - do ilu szkół, akademii możemy pojechać w ciągu miesiąca? Dwóch, trzech, czterech. A nam zależy, żeby złapać relację z potencjalnymi piłkarzami Wisły, ale też trenerami, nauczycielami, a następnie tę relację systematycznie budować. Na prezentacji platformy nie byliśmy w stanie wszystkiego pokazać, ale mamy systemy certyfikacji, budowania kursów. Jest to na tyle otwarte, że trenerzy będą mogli tam umieszczać swoje kursy. Do tego dojdą modele gry, diety. Korzystamy z różnych aplikacji, ale tutaj ma być zupełnie inny format. Ta platforma ma przede wszystkim zachęcać młodych ludzi do uprawiania sportu, piłki nożnej. Zaangażujemy do tego naszych piłkarzy. Wierzymy, że będziemy mieć możliwość dotarcia do wielu młodych adeptów futbolu. Funkcjonalności będzie tam jednak więcej. Będą tam quizy, konkursy. Piłkarze też mają tworzyć kontent i przekazywać do swoich młodych odbiorców?

- Cele tego projektu można określić jako dwojakie? To znaczy, że przede wszystkim ma pełnić rolę społeczną, zachęcającą dzieci, młodzież do sportu, a po drugie ma pomagać wam wyławiać prawdziwe talenty?
- Mamy dwa cele. Nie jesteśmy w stanie monitorować stale wszystkich szkół, akademii i mieć stuprocentową wiedzę, gdzie są utalentowani zawodnicy. Platforma pomoże nam dotrzeć w większym wymiarze do takich graczy. Są różne poziomy zaawansowania. Każdy znajdzie tam coś dla siebie. Będziemy to stale rozwijać. To ma być coś, co będzie budowało społeczność wokół Wisły Kraków. Ma to promować markę, pomóc w rozwoju naszej Akademii. Chcemy wspomagać np. nauczycieli wychowania fizycznego. Chcemy, żeby Wisła była inspiracją.

- To ma pomagać też budować bazę kibicowską?
- Tak, zdecydowanie tak.

- Trener Akademii Krzysztof Kołaczyk mówi, że będzie wam łatwiej wyłuskać największe talenty dzięki tej aplikacji. Jak to oceniać, analizować, jeśli będzie duże zainteresowanie aplikacją, a zarejestrują się w niej setki użytkowników?
- Najprościej rzecz ujmując, jeśli młody adept chce podjąć wyzwanie i nauczyć się np. wykonywanie „podcinki” w taki sposób jak robi to Angel Rodado, to dostanie gotowy materiał wideo, ale będzie musiał przećwiczyć ten element, nagrać i wgrać do systemu. A osoby z Akademii Wisły Kraków będą oceniać czy dane ćwiczenie zostało wykonane poprawnie. Systemy do zarządzania tą platformą są bardzo zaawansowane. Nie tylko dla samych młodych zawodników, ale też trenerów, którzy chcą się uczyć, wymieniać doświadczeniami. Będziemy też udostępniać trenerom miejsce, gdzie oni będą mogli prezentować np. swoje płatne kursy. My to pozwolimy umieścić na platformie, a klub będzie z tego miał prowizję. To mają być proste narzędzia, które będą definiowały poziom trudności kursu, liczbę uczestników, certyfikowanie. Mamy to moim zdaniem dobrze przemyślane i przygotowane. Można stworzyć np. kurs dryblingu. Opisać to, dołożyć do tego elementy wideo. Do tego wszystkiego będziemy dokładać wszystkie nasze akcje, które są związane z młodzieżą. To pozwoli nam sprawować w jednym systemie kontrolę nad wszystkim. Chcemy dokonać pewnego rodzaju wiślackiej ekspansji na terenie całej Małopolski i nie tylko.

- Trenerzy, którzy pracują w Wiśle również będą umieszczać materiały na tej platformie?
- Oczywiście. Dotyczyć to będzie zarówno tych, którzy pracują z seniorami jak i tych, którzy zajmują się naszą młodzieżą w Akademii. Chodzi o to, że to, co stworzymy dzisiaj np. za Alberta Rude w klubie, zostało tutaj na dłużej, żeby wzbogacać wiedzę. Mają na tym korzystać też nasze kluby partnerskie. Platforma będzie się rozwijać. Będziemy myśleć też o stworzeniu aplikacji, ale wersja webowa jest dostosowana również dla telefonów.

- Platforma jest bezpłatna?
- Na razie tak. Chcemy pokazać jak to funkcjonuje. Tak jak jednak powiedziałem wcześniej, jesteśmy przygotowani i na taką sytuację, w której jakiś trener będzie chciał np. opublikować u nas autorski, płatny kurs, będzie to możliwe. Oczywiście po odpowiedniej weryfikacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Jarosław Królewski: Chcemy, żeby Wisła była inspiracją - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski