Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Joseph Colley i Matej Hanousek zagrają w derbach? Mała szansa

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Joseph Colley (z prawej) ma małe szanse na występ w derbach Krakowa. Sebastian Ring (z lewej) coraz większe
Joseph Colley (z prawej) ma małe szanse na występ w derbach Krakowa. Sebastian Ring (z lewej) coraz większe Wojciech Matusik
Ma o czym myśleć przed niedzielnymi derbami Krakowa trener Wisły Jerzy Brzęczek. Przed tym niezwykle prestiżowym starciem szkoleniowcowi „Białej Gwiazdy” rozsypała się praktycznie linia obrony. Będzie ją musiał poukładać na nowo. Wszystko wskazuje na to, że wystawi taki kwartet, jaki za jego kadencji jeszcze nie zagrał.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Teoretycznie Wisła Kraków ma kadrze pięciu środkowych obrońców. Przed startem ligowej wiosny były nawet głosy, że to za dużo. Życie pokazało jednak, że każdy z zawodników do tej formacji może być potrzebny. Najpierw z powodu kolejnej kontuzji wypadł na wiele miesięcy Alan Uryga. Później urazu doznał Joseph Colley. A jakby tego wszystkiego było mało, w ostatnim meczu z Wisłą Płock czwartą żółtą kartkę w sezonie zobaczył Maciej Sadlok. Kartka ta eliminuje doświadczonego obrońcę właśnie z derbów Krakowa. Przy ul. Reymonta i tak powinni się cieszyć, bo był moment w czasie spotkania z „Nafciarzami”, gdy o żółtą kartkę otarł się Michal Frydrych. A Czech również był zagrożony absencją. Ostatecznie Damian Sylwestrzak, który prowadził ten mecz, Frydrycha oszczędził i będzie mógł w niedzielę wybiec na boisko. W takiej sytuacji on jest pewniakiem do gry, a kto wystąpi u jego boku?

Jeszcze po poniedziałkowym meczu z Wisłą Płock trener Jerzy Brzęczek mówił o Colleyu: - Mam nadzieję, że od środy Joseph Colley będzie do naszej dyspozycji i że będzie brał normalny udział w treningu. Tym bardziej, że te dwie żółte kartki, które eliminują z derbów naszych zawodników, będą powodować przestawienie składu.

Z nadziei trenera Wisły na razie nie wyszło wiele, bo Joseph Colley trenuje na razie tylko indywidualnie. A jeśli dodamy do tego fakt, że w normalnych zajęciach z drużyną nie uczestniczy praktycznie od początku kwietnia, to szanse na jego występ maleją praktycznie z dnia na dzień. Oznacza to, że z kolei rosną szanse na grę dla Serafina Szoty. Ale i tutaj pojawia się problem, bo taki występ będzie dla stopera Wisły bardzo trudny do udźwignięcia. Nie ma on bowiem w ostatnim czasie kompletnie rytmu meczowego. Owszem zasiada w każdym meczu na ławce rezerwowych, ale 23-latek nie zagrał w tym roku jeszcze nawet minuty! Ostatni oficjalny występ zaliczył w grudniu w meczu z Bru-Betem Termalicą. Jeśli Szota zagra teraz, to będzie dla niego wielkie wyzwanie, żeby udowodnić swoją wartość i przekonać do siebie mocniej trenera Jerzego Brzęczka. Czasami takie momenty bywają dla piłkarzy przełomowe. Wykorzystana szansa powoduje wzmocnienie pozycji w zespole. Słabszy występ odstawienie od gry na wiele tygodni.

Również na bokach obrony sytuacja w Wiśle nie jest obecnie idealna. Na prawej stronie na sto procent nie zagra Konrad Gruszkowski, którego podobnie jak Sadloka, wykluczają kartki. Zastąpi go zapewne Dawid Szot. W tym przypadku młodemu obrońcy może być o tyle łatwiej niż Szocie, że on jednak w tym roku już trochę pograł. Na początku piłkarskiej wiosny Szot wychodził nawet w podstawowym składzie, wygrywał walkę o miejsce w jedenastce z Gruszkowskim, bo ten miał trudniejszy okres. Gdy wszystko wróciło do normy, „Grucha” też wrócił do składu. Szot zdążył jednak pograć w tym roku nawet sporo, bo rozegrał pięć meczów, a ostatnio zaliczył ponad kwadrans z Wisłą Płock. Takie przetarcie na pewno się mu przyda przed derbami.

Na lewej flance znów w derbach powinniśmy natomiast zobaczyć Sebastiana Ringa. Rywalizację na tej pozycji zdecydowanie wygrywa Matej Hanousek, ale Czech ma problemy zdrowotne. Nie zagrał z ich powodu w meczu z Wisłą Płock. Brzęczek mówił co prawda, że sztab medyczny zrobi wszystko, co w jego mocy, żeby podstawić Hanouska na nogi, ale piłkarz do tej pory nie rozpoczął nawet treningów z drużyną. Tak jak Colley, trenuje jedynie indywidualnie. O tym, czy w ogóle znajdzie się w kadrze na mecz z Cracovią, przekonamy się z najbliższych dniach.

Biorąc pod uwagę wszystkie problemy Wisły, można zakładać, że skład jej defensywy na niedzielne derby będzie wyglądał następująco: Szot, Szota, Frydrych, Ring. Czy to będzie formacja, która będzie w stanie zatrzymać ofensywę „Pasów”? O tym przekonamy się w niedzielę wieczorem.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Joseph Colley i Matej Hanousek zagrają w derbach? Mała szansa - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski