Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Kolar: Trener powiedział nam, że zagraliśmy perfekcyjne spotkanie

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Anna Kaczmarz
Marko Kolar postawił kropkę nad „i” na zwycięstwie Wisły Kraków w meczu z Legią Warszawa. Chorwat strzelił piękną czwartą bramkę i „Biała Gwiazda” mogła się cieszyć ze zwycięstwa 4:0.

– To dla nas był bardzo ciężki mecz, ale wierzyliśmy od samego początku, że możemy wygrać – mówi Marko Kolar. – Bardzo dobrze zaczęliśmy to spotkanie i… dobrze skończyliśmy. Trener w szatni powiedział nam, że zagraliśmy perfekcyjne spotkanie. W następnych meczach musimy jednak zagrać to samo, musimy wygrywać każde kolejne spotkanie.

Kolar strzelił bramkę w derbach Krakowa, teraz dorzucił kolejną w meczu z Legią. – Widać, że forma wraca – uśmiecha się piłkarz. – Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach będzie jeszcze lepiej.

Zapytany, czy po dośrodkowaniu Macieja Sadloka, Kolar od razu myślał, żeby uderzyć bez przyjęcia, zawodnik odpowiada: – Nie miałem w głowie nic innego, jak to, żeby jak najszybciej oddać strzał.

Dla Wisły to zwycięstwo jest również ważne z tego powodu, że krakowianie wrócili do pierwszej ósemki. Przed ostatnimi trzema kolejkami sezonu zasadniczego mają bardzo dobrą sytuację wyjściową, żeby zakończyć rozgrywki w górnej części tabeli.
– To był bardzo ważny mecz dla nas również z tego powodu, że bardzo chcemy w tej ósemce się znaleźć – podkreśla Kolar. – Tym bardziej cieszymy się z wygranej.

Autor Bartosz Karcz

Forma, jaką zaprezentowali wiślacy w meczu z Legią, dobrze wróży na kolejne spotkania. – Mówiłem już wcześniej, że potrzebowaliśmy trochę czasu, żeby wszystko wyglądało tak, jak obecnie. Forma rzeczywiście przyszła i oby taka gra była w naszym wykonaniu również w następnych spotkaniach.

Kolar nie chciał za wiele mówić o Legii, która zagrała w Krakowie bardzo słabo. – Nie patrzymy na rywali. Koncentrujemy się tylko na sobie – uciął temat chorwacki napastnik.

Uśmiechnął się natomiast przy pytaniu o radość po golu. Akurat tak się ułożyło, że w pobliżu stał prezes Wisły Rafał Wisłocki, z którym Kolar serdecznie się wyściskał. – Była ogromna radość. Z prezesem mamy bardzo dobry kontakt. To jest bardzo dobry człowiek.

Na koniec Marko Kolar odniósł się do atmosfery, jaka panowała na stadionie w czasie meczu, a którą stworzyło 33 tysiące widzów. – Było tak głośno, że momentami nie słyszałem sam siebie, co mówię. Mogę tylko podziękować naszym kibicom, bo wspierali nas znakomicie. To było niesamowicie – zakończył Kolar.

Oprawa i racowisko w wykonaniu kibiców Wisły

Wisła Kraków – Legia Warszawa. Kibice przygotowali specjalną...

Kibice na meczu Wisła - Legia wypełnili cały stadion!

Wisła Kraków – Legia Warszawa. Kibice pokazali moc! Gorące i...

Wisła rozbiła Legię. Wielkie szaleństwo przy Reymonta, mistr...

Kibice Wisły przed meczą z Legią

Wisła Kraków. Kibice gromadzą się przed stadionem przed mecz...

Wielka radość piłkarzy Wisły po wygranej z Legią [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Kolar: Trener powiedział nam, że zagraliśmy perfekcyjne spotkanie - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski