Wisła Kraków. Lukas Klemenz: Utrzymanie to dla nas duża ulga

Klemenz zagrał w meczu ze Śląskiem na środku obrony z zaledwie 15-letnim Danielem Hoyo-Kowalskim. Obaj spisali się dobrze, a bardziej doświadczony zawodnik chwali młodszego kolegę. – Widać, że Daniel z meczu na mecz nabiera pewności siebie – mówi Lukas Klemenz. – Dobrze operuje piłką, zaczyna szybciej myśleć. Też dzięki temu, że na co dzień trenuje z nami, nie jest to dla niego nic nowego. Oby tak dalej pracował. Może niech tylko na siłownię idzie, bo trochę brakuje mu masy mięśniowej. Ma jednak niecałe 16 lat, więc ma na wszystko czas.

Hoyo-Kowalski pokazał się z dobrej strony nie tylko w obronie, bo to on zaczął też akcję bramkową Wisły odważnym podaniem do Rafała Pietrzaka. – Naprawdę gra bez kompleksów. Oby tak dalej, niech walczy o skład – podsumowuje występ kolegi Klemenz.

O samym meczu powiedział natomiast: – W pierwszej połowie mieliśmy kilka naprawdę pięknych akcji. W drugiej połowie gra trochę siadła, choć w końcówce mieliśmy jeszcze kilka sytuacji. Jeśli chodzi o straconą bramkę, to zrobiliśmy błąd w kryciu, a Marcin Robak, doświadczony napastnik to wykorzystał. Musieliśmy gonić wynik i dobrze, że udało się zremisować. Żałujemy jednak również, że znów straciliśmy punkty.

Jeden punkt dał jednak Wiśle już na sto procent utrzymanie. – Z tej strony patrząc, to rzeczywiście duży plus – zgadza się Klemenz. – To dla nas duża ulga, bo wiadomo, co się tutaj działo w grudniu. A teraz obyśmy zdobyli trzy punkty w meczu z Górnikiem Zabrze.

Autor Bartosz Karcz

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Oglądaj mecze Ekstraklasy na żywo online w Player.pl >>>

Sportowy24.pl w Małopolsce