Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Łukasz Burliga liczy, że w tym sezonie jeszcze pomoże drużynie

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Po zakończeniu poprzedniego sezonu Łukasz Burliga przedłużył umowę z Wisłą Kraków. Obrońca „Białej Gwiazdy” nie przypuszczał wtedy, że minie kilka miesięcy, a on będzie miał okrągłe zero, jeśli chodzi o rozegrane mecze w obecnych rozgrywkach. „Burego” dopadł prawdziwy pech, ale teraz ten piłkarz wierzy, że jest na ostatniej prostej, żeby wrócić do normalnej gry.

Po sprowadzeniu Davida Niepsuja do Wisły wydawało się, że między nim, a Burligą toczyć się będzie rywalizacja o miejsce na prawej obronie. Stało się jednak na razie inaczej, bo „Bury” miał problemy ze spojeniem łonowym, a gdy ten uraz już wyleczył, przyszedł kolejny. Również nietypowy.

- Zapalanie spojenia łonowego uniemożliwiało mi normalne bieganie - tłumaczy zawodnik. - Leczyłem się kilka tygodni, niby wszystko było już w porządku, ale dziwnie czułem się na treningach. Po kilkudziesięciu minutach zajęć czułem się kompletnie wyczerpany, zacząłem tracić również dość mocno na wadze. To nie było normalne, więc lekarze zaczęli szukać przyczyn. Po dokładnych badaniach okazało się, że w moim organizmie jest bakteria, która dawała takie właśnie objawy. Przeszedłem kurację antybiotykową, teraz czuję się już o wiele lepiej i ciężko pracuję m.in. z trenerem Danielem Michalczykiem, żeby dojść do optymalnej formy fizycznej.

Kiedy to może nastąpić? Burliga nie chce prognozować. Nie chce zapeszać, bo ostatnie tygodnie przyniosły tyle pecha w jego karierze, że woli nie uprzedzać faktów. Podkreśla jednak: - Nie zgodzę się, że jesień jest już dla mnie całkowicie stracona. Przed nami jest jeszcze dużo grania do grudnia, wiele meczów i wierzę, że będę mógł pomóc drużynie. Nie wiem, czy będę już do dyspozycji trenera Stolarczyka na mecz z Piastem, z Legią czy jeszcze później. Takie przewidywania nie mają w tym momencie sensu. Na pewno jednak z dnia na dzień widzę poprawę, więc jestem optymistą. W moim przypadku jest też tak, że ja nie potrzebuję wielu tygodni przygotowań. Mam wrodzoną wytrzymałość, więc wydolnościowo powinienem dość szybko być gotowy na grę nawet przez pełne 90 minut. Pozostaje tylko dojście do czysto piłkarskiej formy, a to mogę zrobić poprzez treningi z drużyną.

Siłą rzeczy, Łukasz Burliga nie był w stanie pomóc kolegom w ostatnich meczach. Wisła przegrała trzy spotkania z rzędu w ekstraklasie, w dodatku odpadła z Pucharu Polski po porażce z zaledwie II-ligowymi Błękitnymi Stargard. „Biała Gwiazda” jest w dużym dołku sportowym, o czym świadczy m.in. miejsce tuż nad strefą spadkową. Trudno w takiej sytuacji o optymizm przy ul. Reymonta, ale akurat „Bury” potrafi go w sobie znaleźć. - Wiem, że ostatnie mecze nie były w wykonaniu chłopaków najlepsze - mówi. - Popatrzmy jednak, jakie problemy kadrowe mieliśmy. Trochę też było błędów indywidualnych, które przekładały się później na wyniki, na porażki. Sytuacja jest trudna, ale jestem przekonany, że z tego wyjdziemy. Niech tylko kilku chłopaków dojdzie do zdrowia, niech zwiększy się rywalizacja o miejsce, a jestem przekonany, że szybko zaczniemy gromadzić punkty i pójdziemy w górę tabeli. Moim zdaniem nie ma co już oglądać się za siebie. Nie cofniemy czasu, nie wygramy meczów, które zostały przegrane. Można jednak zrobić wszystko, żebyśmy po kolejnych spotkaniach mogli cieszyć się z trzech punktów. Ten zespół potrafi przecież grać w piłkę. Potrafi być efektowny, potrafi strzelać wiele bramek. Pokazaliśmy to w poprzednim sezonie, a w tym tak było choćby w meczach z ŁKS-em i Zagłębiem Lubin. Mocno wierzę, że tak samo będzie jeszcze w wielu meczach tego sezonu. I mocno wierzę, że z moim już udziałem na boisku.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Łukasz Burliga liczy, że w tym sezonie jeszcze pomoże drużynie - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski