Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Łukasz Burliga: Mam nadzieję, że będę grał więcej

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Anna Kaczmarz
Łukasz Burliga w Wiśle Kraków przeżył już wiele zmian trenerów. Teraz, gdy z drużyny „Białej Gwiazdy” odszedł Maciej Stolarczyk, „Bury” podkreśla szacunek dla tego szkoleniowca, ale też wierzy, że Artur Skowronek szybko wyprowadzi zespół na spokojniejsze wody.

- Na pewno był to trudny moment, bo zawsze jest ciężko, jeśli człowiek jest z kimś związany, a dochodzi do rozstania - mówi o swoich odczuciach, po tym jak dowiedział się o zwolnieniu Stolarczyka, Burliga. - Ja z trenerem czuję się mocno związany. Siedziałem z nim w jednej szatni jeszcze wtedy, gdy był zawodnikiem. Zawsze mieliśmy dobry kontakt. Wiadomo jednak, że bycie trenerem jest czasami niewdzięczną sprawą. Decyzja o zwolnieniu trenera Stolarczyka po naszych ostatnich wynikach była jedną z możliwych. Taką podjęły władze klubu, a my jako zawodnicy musimy to po prostu zaakceptować. Musimy teraz skupić się na pracy z trenerem Arturem Skowronkiem.

Poproszony o swoje krótkie wspomnienie z pracy z Maciej Stolarczykiem w ostatnich miesiącach, Burliga dodaje: - Trener zawsze miał pozytywne nastawienie. Co by się nie działo, szukał wyjścia z problemów w pozytywny sposób. Sam wróciłem do Wisły zimą, gdy klub przeżywał trudny okres. I dzisiaj super wspominam wiosnę, bo była w drużynie świetna atmosfera. Wygraliśmy z Cracovią, Legią. Wcześniej Wisła pod kierunkiem trenera Stolarczyka też rozegrała kilka świetnych spotkań. Pewnie przynajmniej z dziesięć meczów można wymienić, które były prawdziwymi widowiskami z dużą liczbą bramek. Być może czegoś zabrakło na koniec pobytu trenera Stolarczyka. Było dużo kontuzji w drużynie, może coś się wypaliło. Ciężko znaleźć jedną przyczynę porażek, ale trener Stolarczyk zasługuje na duży szacunek. Trzeba mu podziękować za to, co zrobił dla Wisły i życzyć wszystkiego najlepszego w dalszej trenerskiej karierze.

Teraz dla „Białej Gwiazdy” rozpoczął się nowy rozdział pod kierunkiem Artura Skowronka. W niedzielę zadebiutuje on na ławce Wisły w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. - Miejmy nadzieję, że w najbliższych meczach rzeczywiście zadziała efekt „nowej miotły” - podkreśla Burliga. - Ja jednak mam przede wszystkim nadzieję, że lepiej będziemy grać na dłuższą metę. Jak zwykle, gdy przychodzi nowy trener, jest powiew świeżości w szatni. Trzeba mieć nadzieję, że w tych pięciu meczach w tym roku uda się zdobyć jak najwięcej punktów, a po dobrze przepracowanej zimie, wiosną szybko zapomnimy o problemach i nie będzie mowy o nerwowej walce o utrzymanie.

Zapytany o pierwsze wrażenia z pracy z nowym szkoleniowcem, zawodnik Wisły dodaje: - Są bardzo pozytywne, bo trener jest pozytywnie nastawiony do nas, do pracy. Ma swój pomysł na grę. Przedstawił nam jasno, jak chce grać. Powiedział nam czego wymaga od bocznych obrońców, skrzydłowych również piłkarzy na innych pozycjach. Dużo rzeczy jest podobnych do tego, co robiliśmy wcześniej, ale nacisk jest położony przede wszystkim na organizację gry. Z tego będziemy rozliczani i miejmy nadzieję, że każdy będzie odpowiedzialnie wywiązywał się ze swoich zadań. Nie będę zdradzał, jak to będzie wyglądało w szczegółach. Myślę, że wszyscy zobaczą to już niedługo w naszych meczach ligowych.

Nowy trener to dla wielu zawodników często bywa szansa na wskoczenie do wyjściowego składu. Łukasz Burliga ostatnio w nim nie występował. Czy teraz liczy, że to się zmieni? - Pracuję ciężko - mówi. - Przez ponad pół rundy miałem problemy ze zdrowiem, więc nawet nie było mowy o normalnej rywalizacji. Teraz na szczęście jest już wszystko w porządku, więc tak, mogę powiedzieć, że mam nadzieję, że będę mógł występować w większym wymiarze.

Wisła dzisiaj jest na dnie tabeli ekstraklasy, ma za sobą osiem kolejnych porażek (siedem w lidze plus jedna w Totolotek Pucharze Polski), a przed sobą ciężki wyjazd do wspomnianego Śląska. Burliga wierzy jednak, że właśnie we Wrocławiu los krakowskiego zespołu się odmieni. - Wszędzie trzeba szukać punktów - podkreśla zawodnik. - Ta liga jest taka, że z każdym można wygrać przy odpowiedniej dyspozycji. Pierwszą szansę na rehabilitację za ostatnie słabe wyniki będziemy mieli we Wrocławiu i trzeba zrobić wszystko, żeby przerwać pasmo porażek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Łukasz Burliga: Mam nadzieję, że będę grał więcej - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski