Wisła Kraków. Nie ma porozumienia TS Wisły z piłkarską spółką "Białej Gwiazdy" 31.12.2019

W wywiadzie, jakiego prezes TS Wisła Rafał Wisłocki udzielił Radiu Kraków 10 grudnia, pojawiły się sformułowania wskazujące, że do porozumienia Wisły z Wisłą jest już bardzo blisko.

- Projekty umów pomiędzy podmiotami są przygotowane. Nie ma wszystkich szczegółów biznesowych jeśli chodzi o poszczególne składowe, ale dążymy do tego, żeby niedługo się znowu spotkać i doprowadzić do tego, żeby te szczegóły dograć finalnie. Chciałbym przeżyć spokojne święta - mówił Wisłocki (więcej tutaj).

Te słowa padły tuż po dwóch spotkaniach pomiędzy stronami, do jakich doszło kilka dni wcześniej. Pierwsze z nich, z udziałem zarządu TS Wisła i członków rady nadzorczej Wisły SA, toczyło się w dobrym klimacie i wydawało się, że będzie można osiągnąć kompromis. Jednak na kolejnym znów było więcej rozbieżności niż consensusu w kwestiach praw do herbu, przejęcia akademii oraz kontroli nad 40-milionowym długiem. Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, od tamtej pory nie odbyło się już ani jedno spotkanie. Zostały wprawdzie podjęte próby, by do niego doprowadzić, ale zakończyły się fiaskiem. I do dziś nie tylko żadne dokumenty nie zostały podpisane, ale nawet nie została uzgodniona ich treść.

Wiemy, że TS Wisła zwróciła się do Tele-Foniki z prośbą o wydanie zgody na sprzedaż akcji innemu podmiotowi i taka zgoda została na piśmie wyrażona, ale jest obwarowana takimi zastrzeżeniami, że są one nie do przyjęcia dla osób, które są gotowe przejąć Wisłę.

Tymczasem 1 stycznia 2020 roku spłata pożyczki w wysokości 4 milionów złotych, jakiej udzielili piłkarskiej spółce na początku roku Błaszczykowski, Jażdżyński i Królewski, a która jest zabezpieczona hipoteką na części gruntów TS Wisła, stanie się wymagalna.
Czy to oznacza, że „ratownicy” wkrótce upomną się o pieniądze i przestaną zarządzać Wisłą SA, a władzę znów przejmie zarząd TS Wisła? Na to pytanie nikt w tej chwili nie potrafi odpowiedzieć.

Nie można jednak wykluczyć, że Towarzystwo Sportowe ma plan B, by wyjść z patowej sytuacji. Niemniej, z naszych informacji wynika, że żadne spotkanie w tej sprawie pomiędzy stronami ani na dzień 30 grudnia, ani na 31 grudnia nie zostało umówione.

Przedstawiciele Wisły SA nie chcą publicznie zabierać głosu na temat zaistniałej sytuacji. Chcieliśmy poprosić o komentarz prezesa Wisłockiego, ale przesłał nam tylko wiadomość, że jest na spotkaniu i prosi o sms-a. Odpowiedzi na razie nie było. Gdy tylko się pojawi, natychmiast ją opublikujemy.

Sportowy24.pl w Małopolsce