Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Prezydent Jacek Majchrowski twierdzi, że „Białą Gwiazdę” uratuje kapitał z Kambodży

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Wojciech Matusik
Wciąż nie ma potwierdzenia, że zostały podpisane dokumenty w sprawie przejęcia Wisły Kraków przez zagraniczną firmę. Na pewno jednak we wtorek doszło do spotkania w Szwajcarii przedstawicieli „Białej Gwiazdy” z nowymi właścicielami. W Krakowie natomiast prezydent Jacek Majchrowski w programie na Facebooku na profilu Krakow.pl zdradził, że piłkarską spółkę ma przejąć fundusz inwestycyjny z kapitałem z Kambodży. My dodajemy, że w grę może wchodzić również kapitał szwedzki.

Do Szwajcarii poleciały trzy osoby z zarządu Towarzystwa Sportowego Wisła, które jest właścicielem piłkarskiej spółki. Krakowski klub reprezentowali prezes Marzena Sarapata, wiceprezes Szymon Michlowicz oraz członek zarządu Rafał Wisłocki. W Krakowie został natomiast wiceprezes piłkarskiej spółki Daniel Gołda. Nie ma w tym jednak żadnej sensacji, bo formalnie to TS Wisła sprzedaje spółkę, więc normalnym jest, że właśnie zarząd stowarzyszenia musi podpisać dokumenty w tej sprawie. W dodatku Gołda musi w środę jechać do Warszawy, gdzie przedstawiciela Wisły wezwała Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN.

Z naszych informacji wynika, że do spotkania miało dojść późnym popołudniem, czy nawet wieczorem. To może tłumaczyć, dlaczego do Krakowa nie dotarły wciąż wieści o ewentualnym podpisaniu umowy. Nie można też wykluczyć, że nastąpi to dopiero w środę, choć z drugiej strony, jak stwierdził we wspomnianym programie prezydent Jacek Majchrowski, dokumenty już podpisano.

Co ważne, podpisanie umowy o sprzedaży Wisły nowemu właścicielowi, nie oznacza, że automatycznie wejdzie ona w życie. To dopiero kolejny krok w kierunku finalizacji całego przedsięwzięcia. Warunek jest taki, że aby to nastąpiło, nowy właściciel musi przelać 12 mln złotych, które mają pójść na spłatę zaległości licencyjnych, w tym przede wszystkim pensji piłkarzy, którzy na to czekają z niecierpliwością. W umowie jest zapis, że nowy właściciel ma to uczynić w przeciągu kilku dni od momentu podpisania umowy. Jak dokładnie wygląda ten zapis, nie wiadomo, ale ze strony Wisły czynione były w ostatnim czasie intensywne starania, żeby pieniądze zostały przelane jeszcze przed piątkowym meczem z Lechem Poznań. Dzięki temu swoje zaległe pensje dostaliby piłkarze. A tych – z małymi wyjątkami – nie otrzymują od lipca. Nie można wykluczyć jednak i takiego scenariusza, w którym pieniądze zostaną przelane kilka dni później, czyli w pomiędzy Świętami Bożego Narodzenia, a Nowym Rokiem. Nie może to jednak nastąpić później niż do 31 grudnia.

Spłata wspomnianych 12 mln złotych oznacza, że krakowski klub bez problemu dokończy sezon. Nie jest to jednak jedyny warunek, jaki zagwarantowały w umowie z nowymi właścicielami władze Wisły. W ramach tej umowy nowi właściciele na piśmie mają zapewnić, że przeznaczą wystarczające środki, żeby „Biała Gwiazda” bez najmniejszych problemów uzyskała licencję na grę w ekstraklasie również w sezonie 2019/2020.

Cały proces przejęcia piłkarskiej spółki powinien zakończyć się w przeciągu kilku tygodni. Po podpisaniu umowy i przelaniu wspomnianych 12 mln, do zarządu ma wejść przedstawiciel nowego właściciela, a w krótkim czasie ustąpią z niego dotychczasowa prezes Marzena Sarapata oraz wiceprezes Daniel Gołda. Wtedy nastąpi uzupełnienie zarządu o nowych ludzi. To samo dotyczyć będzie rady nadzorczej piłkarskiej spółki. Gdy ten proces się zakończy, będzie można mówić o pełnej finalizacji przejęcia Wisły przez nowych właścicieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski