Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Radosław Sobolewski kompletuje sztab i szykuje drużynę na mecz z ŁKS-em

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
wisla.krakow.pl
Radosław Sobolewski przeprowadził we wtorek pierwszy trening już w roli oficjalnego pierwszego szkoleniowca Wisły Kraków. Klub poinformował również jak będzie wyglądał sztab „Sobola”.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Niespodzianek nie ma. Ze sztabu, który współpracował z Jerzym Brzęczkiem odchodzą dotychczasowy asystent Tomasz Mazurkiewicz i psycholog Damian Salwin. Asystentem Sobolewskiego został Kazimierz Kmiecik. Trenerem bramkarzy nadal będzie Artur Łaciak, a za przygotowanie fizyczne odpowiadać będzie Leszek Dyja. W dziale analiz pracować będzie dalej Michał Siwierski przy wsparciu Krzysztofa Siłki. Kierownikiem drużyny pozostaje Jarosław Krzoska, a za sprzęt odpowiedzialny będzie Jan Batko.

Nie ma zmian w sztabie medycznym, w którym pozostają lekarz Mariusz Urban, a także fizjoterapeuta Marcin Bisztyga oraz masażysta Karol Biedrzycki.

Jak informuje Wisła, do sztabu może niedługo dołączyć jeszcze jeden asystent Radosława Sobolewskiego, choć na razie nie wiadomo kto to miałby być. W Płocku jego asystentem był dobrze znany w Krakowie Mariusz Kondak, ale teraz ma on dobrą posadę w Rakowie Częstochowa, więc można się zastanawiać czy będzie chciał schodzić poziom niżej. A może „Sobol” sięgnie po kogoś z krakowskiego środowiska trenerskiego? Niedługo się przekonamy.

Te zmiany w sztabie nie są wielkim zaskoczeniem, bo wspomniani Mazurkiewicz i Salwin to zaufani ludzie Brzęczka. Ich odejście z klubu jest zatem w pełni zrozumiałe. Nie jest też wielką tajemnicą, że osoba Salwina wzbudzała emocje w drużynie i wokół niej. Nie zawsze pozytywne, bo nie wszystkim odpowiadały metody jego pracy. Zresztą to znamienne, że wiślacy - choć mieli w sztabie psychologa, który z założenia powinien pomagać - zarówno wiosną jak obecnie mieli problemy mentalne, drużyna nie potrafiła reagować na niekorzystne boiskowe zdarzenia. Widać to było w wielu meczach, widać to było również w tym ostatnim z Chojniczanką, gdy po straconym golu na 0:1 na początku drugiej połowy, zespół rozsypał się całkowicie i nie był w stanie doprowadzić choćby do remisu. Praca Salwina dla Wisły to już zatem przeszłość, a mentalnie zespół będzie budował sam Sobolewski. Były kapitan „Białej Gwiazdy” będzie musiał się szybko odnaleźć w nowej roli. Tak, w nowej, bo przecież do tej pory „Sobol”, jeśli prowadził zespół, robił to jedynie w awaryjnych przypadkach. Czasami ze świetnym skutkiem. Jak choćby w grudniu 2017 roku, gdy przejął zespół po fatalnym meczu z Wisłą Płock, przegranym przy Reymonta 0:1, raptem na trzy dni przed derbami z Cracovią. Potrafił wtedy całkowicie odmienić „Białą Gwiazdę”, która wprost rozniosła „Pasy” i to na nich terenie 4:1.

Teraz sytuacja jest inna, bo Sobolewski pierwszy raz podpisał z Wisłą Kraków normalny kontrakt pierwszego trenera, z konkretnymi zadaniami awansu do ekstraklasy, z aneksem w razie wykonania planu. To dowód na zaufanie, jakie otrzymał od władz klubu, od właścicieli. On sam jednak też jest już dzisiaj innym człowiekiem. Nie można przecież zapominać, że w latach 2019-2021 prowadził Wisłę Płock w 62 oficjalnych meczach. To spory kapitał doświadczenia, a pewnie nie zdecydowałby się później wrócić do roli asystenta, gdyby propozycja nie wyszła od Wisły Kraków.

Dzisiaj przy ul. Reymonta Radosław Sobolewski jest już pierwszym trenerem i szykuje się dla niego duże wyzwanie, bo zespół na dzisiaj traci aż sześć punktów do premiowanego awansem do ekstraklasy miejsca. Po zaledwie dwunastu kolejkach sezonu jest to dystans dla Wisły wręcz wstydliwie duży. Z perspektywy drużyny z ul. Reymonta plus jest jedynie taki, że przynajmniej do miejsca, gwarantującego udział w barażach straty wynoszą zaledwie jeden punkt. W dodatku miejsce to zajmuje obecnie Bruk-Bet Termalica Nieciecza, a z tym zespołem Wisła niedługo zagra na wyjeździe. Żeby jednak realnie myśleć o powrocie do ekstraklasy, „Biała Gwiazda” musi wrócić do regularnego punktowania. Czy Radosław Sobolewski będzie w stanie w taki sposób wprowadzić swoje metody, żeby to zadziałało, przekonamy się niebawem.

Na razie Radosław Sobolewski nie zabiera głosu, nie komentuje swojej nominacji nawet w klubowych mediach. To nie jest wielkim zaskoczeniem, bo przecież już w czasach swojej kariery piłkarskiej „Sobol” stronił od mediów, a jeśli zabierał głos, to niezwykle rzadko. Odkąd został trenerem, robi to częściej, ale też nie jest prosto namówić go na wywiad. W związku z tym, ze Sobolewski w Wiśle nie jest postacią nową, był przecież członkiem sztabu od dłuższego czasu, przy ul. Reymonta nie zdecydowano się na specjalną konferencję prasową, żeby przedstawić nowego opiekuna drużyny. Wkrótce jednak Sobolewski i tak spotka się z dziennikarzami, bo na czwartek zaplanowana jest konferencja prasowa przed meczem z ŁKS-em. I to będzie pierwsza okazja dla przedstawicieli mediów, żeby zapytać nowego trenera o wizję drużyny, pomysł na wyciągnięcie jej z kryzysu.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Radosław Sobolewski kompletuje sztab i szykuje drużynę na mecz z ŁKS-em - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski