Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków się nie poddaje i wygrywa w Płocku

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Przemysław Marczewski/wisla.krakow.pl
Po trzech meczach bez zwycięstwa, piłkarze Wisły Kraków zdobyli trzy punkty, wygrywając 2:1 w Płocku ze swoją imienniczką po dwóch golach Zdenka Ondraska.

Krakowianie do Płocka nie przyjechali w najlepszych nastrojach. Wszystko przez decyzję biznesmenów, którzy mieli przejąć klub, ale ostatecznie z tego zrezygnowali. W drużynie wciąż tli się jednak nadzieja, że wszystko może się jeszcze odmienić w ostatniej chwili, a rozmowy, o których mówi się przy ul. Reymonta, z kolejnymi potencjalnymi kupcami „Białej Gwiazdy” zakończą się pomyślnie.

Tej nadziei nie traci też trener Maciej Stolarczyk. Gdy drużyna przyjechała na stadion w Płocku, ten wysiadł z autokaru uśmiechnięty i powiedział jedynie: – Będzie dobrze, musimy w to wierzyć!

Krakowianie do meczu z „Nafciarzami” przystąpili ze zmianami w składzie w porównaniu do ostatniej konfrontacji z Jagiellonią Białystok. Do wyjściowego składu wrócił przede wszystkim Maciej Sadlok, choć tym razem zagrał na lewej obronie. W miejsce Patryka Plewki w środku pola wystąpił natomiast od pierwszej minuty Tibor Halilović.

Pierwsze minuty należały do gości, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce, wysoko atakowali też rywali już pod ich bramką. „Nafciarze” z kolei nastawili się na grę z kontry. To jednak sposób gry „Białej Gwiazdy” szybko przyniósł jej bramkę. W 11 min Thomas Dahne sfaulował w polu karnym Zdenka Ondraska, a sam Czech po chwili wymierzył sprawiedliwość z jedenastu metrów. Radość po tym golu w krakowskim obozie była ogromna. Cała drużyna cieszyła się przy ławce razem z trenerami i rezerwowymi. Euforia zapanowała też w sektorze kibiców gości, z którego po chwili popłynęło gromkie: „Wisełka nigdy nie zginie!”

Stracony gol pobudził do mocniejszych ataków gospodarzy. Obraz gry nieco się zatem zmienił i to teraz drużyna z Płocka była częściej w ofensywie, a krakowianie kontrowali. Długo ataki miejscowych niewiele jednak przynosiły. Dopiero w 41 min z rzutu wolnego potężnie uderzył Dominik Furman, ale Mateusz Lis świetnie zachował się w bramce i obronił ten strzał.

W drugą połowę lepiej weszli gospodarze. W 48 min Dominik Furman odebrał piłkę Vullnetowi Bashy i podał do Nico Vareli, a ten z kolei zagrał do Giorgi Merebaszwiliego. Po strzale tego ostatniego był jeszcze rykoszet i piłka ostatecznie wylądowała w bramce.

Krakowianie nie mieli jednak zamiaru pasować. Przez kilkanaście minut trwała wymiana ciosów, z której urodził się drugi gol dla „Białej Gwiazdy”. W 61 min po małym bilardzie w polu karnym gospodarzy piłka trafiła do Zdenka Ondraska, a ten strzelił drugą bramkę dla gości.

„Nafciarze” znów rzucili się do odrabiania strat, ale grali nerwowo i mieli problem ze stwarzaniem sobie dogodnych sytuacji. W samej końcówce Wisła Płock przycisnęła już jednak naprawdę mocno. Krakowianie bronili się jednak ofiarnie i ostatecznie utrzymali nikłe prowadzenie.


Wisła Płock – Wisła Kraków 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Ondrasek 12 karny, 1:1 Merebaszwili 48, 1:2 Ondrasek 61.
Wisła P.: Dahne – Stefańczyk (88 Angielski), Łasicki, Uryga, Stępiński – Rasak (69 Zawada), Furman – Varela (72 Łukowski), Szymański, Merebaszwili – Ricardinho.
Wisła K.: Lis – Bartkowski, Wasilewski, Arsenić, Sadlok – Basha, Halilović – Kolar (90+2 Pietrzak), Kort (73 Plewka), Kostal (83 Wojtkowski) – Ondrasek.
Sędziowali: Jarosław Przybył (Kluczbork) oraz Radosław Siejka (Łódź) i Adam Kupsik (Poznań). Żółte kartki: Łasicki, Varela, Merebaszwili – Ondrasek. Widzów: 1951.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Oglądaj mecze Ekstraklasy na żywo online w Player.pl >>>

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wisła Kraków się nie poddaje i wygrywa w Płocku - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski