Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków wygrywa na zakończenie sezonu po ostrym strzelaniu w Bielsku-Białej

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Wojciech Matusik
Przy pełnych trybunach żegnała Bielsko-Biała ekstraklasę. Kibice zobaczyli szalony mecz, w którym bramki sypały się jak z rogu obfitości. Obie drużyny postawiły na atak, co skończyło się prawdziwą kanonadą. Zwycięsko wyszła z niej Wisła, która zakończyła ostatecznie sezon na dziewiątym miejscu w tabeli.

Zgodnie z zapowiedzią trener Dariusz Wdowczyk dał w meczu z Podbeskidziem szansę piłkarzom, którzy w ostatnim czasie grali mniej lub wcale. W wyjściowej jedenastce zobaczyliśmy zatem m.in.: Krzysztofa Drzazgę, Rafała Pietrzaka, Alana Urygę czy Piotra Żemłę. Po dwóch meczach kartkowej pauzy wrócił też do składu Arkadiusz Głowacki. Kapitan „Białej Gwiazdy” rozegrał pierwsze spotkanie po przedłużeniu kontraktu z Wisłą.

Początek meczu był dość wyrównany, choć obie drużyny szukały swojej okazji na gola. W 11 min bliskie objęcia prowadzenia było Podbeskidzie, gdy po rzucie rożnym głową strzelał Kristian Kolcak. Piłka trafiła jednak w poprzeczkę. Sześć minut później było już 1:0 dla „Górali”. Piłkę dostał Kohei Kato, podciągnął i wobec niezdecydowanej interwencji Piotra Żemło, oddał strzał. Michał Miśkiewicz odbił co prawda piłkę, ale najszybciej dopadł do niej Robert Demjan, który uprzedził Arkadiusza Głowackiego i z bliska wepchnął futbolówkę do siatki.

Wisła odpowiedziała błyskawicznie. Świetnym dośrodkowaniem w pole karne popisał się Boban Jović, a pozostawiony bez opieki Paweł Brożek strzałem głową nie dał najmniejszych szans Emiljusowi Zubasowi.
W 28 min znów jednak prowadzili gospodarze. Adam Mójta zagrał do Samuela Stefanika, z kryciem którego spóźnił się Krzysztof Drzazga. Piłkarz Podbeskidzia znalazł się dzięki temu w sytuacji sam na sam z Michałem Miśkiewiczem i płaskim strzałem między nogami bramkarza zdobył gola.

Do końca pierwszej połowy nieco lepsze wrażenie sprawiali gospodarze. Wynik nie uległ już jednak zmianie.
W przerwie trener Dariusz Wdowczyk postanowił jednak powalczyć o korzystny rezultat i od początku drugiej połowy posłał na boisko Rafała Boguskiego i Krzysztofa Mączyńskiego. Zmiany szybko przyniosły skutek. W 52 min Rafał Wolski wypatrzył Boguskiego, a ten w sytuacji sam na sam z Emiljusem Zubasem ze stoickim spokojem pokonał bramkarza Podbeskidzia, podcinając piłkę nad golkiperem.

Po kolejnych siedmiu minutach Wisła już prowadziła. Tym razem w pole karne wpadł Zdenek Ondrasek i sprytnym strzałem zdobył trzeciego gola dla Wisły.

W tym nieco szalonym meczu nie był to jednak koniec emocji, bo pięć minut później znów był remis. W polu karnym Robert Demjan sprytnie zagrał piętą do Samuela Stefanika, a ten nie miał problemów z wykończeniem akcji.
Remis mieliśmy jednak tylko przez kolejne dwie minuty, bo kolejna akcja Wisły zakończyła się potężnym strzałem Krzysztofa Mączyńskiego, po którym piłka znalazła drogę do siatki.

Podbeskidzie w końcówce próbowało jeszcze przeprowadzić skuteczny atak i wyrównać, ale gospodarze grali już nieskutecznie, a Wisła grała spokojnie i obroniła prowadzenie.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Wisła Kraków 3:4 (2:1)
Bramki: 1:0 Demjan 17, 1:1 Brożek 20, 2:1 Stefanik 28, 2:2 Boguski 52, 2:3 Ondrasek 59, 3:3 Stefanik 64, 3:4 Mączyński 66.
Podbeskidzie: Zubas – Jaroch, Kolacak, Piacek, Mójta – Kato, Deja (56 Chmiel) – Sokołowski, Sloboda (86 Kołodziej), Stefanik – Demjan.
Wisła: Miśkiewicz – Jović, Głowacki, Żemło (46 Mączyński), Pietrzak – Uryga – Drzazga (46 Boguski), Wolski, Małecki – Brożek (71 Popović), Ondrasek.
Sędziowali: Marek Opaliński (Lubin) oraz Jakub Winkler (Toruń) i Adam Kupsik (Poznań). Żółte kartki: Sloboda – Wolski. Widzów: 5650.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wisła Kraków wygrywa na zakończenie sezonu po ostrym strzelaniu w Bielsku-Białej - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski