– _Decyzję potwierdzam, ale nie chcę sprawy komentować. W każdym razie miałem czas, żeby się zastanowić. Decyzja jest moja, prywatna, nie będę mówić, co i dlaczego. Bo po co publicznie się wypowiadać? To wszystko zostaje tylko w moim sercu. I __tyle _– mówi Szubryt.
Więcej światła na sprawę rzucono w oświadczeniu zamieszczonym na internetowej stronie klubu, w którym czytamy m.in.:
„Szefa zakładów mięsnych wspieranie trzecioligowej drużyny nie interesuje, ale jeśli – a teoretycznie może tak się stać ze względu na kłopoty organizacyjne innych klubów – Limanovia jednak nie spadnie, współpraca zostanie wznowiona”.
– Wtedy wracam od __razu – twierdzi stanowczo.
Zbigniew Szubryt w przeszłości był także jednym ze sponsorów Wisły Kraków, z czego jednak zrezygnował po awansie Limanovii do II ligi.
Nie jest jednak wykluczone, że w przyszłości jego reklamy wrócą na stadion „Białej Gwiazdy”. – Wie pan co, muszę dać sobie trochę czasu, odpocząć od tego wszystkiego, bo trochę zdrowia mnie upadek Limanovii kosztował _– wyjaśnia i po chwili dopowiada: – _Dopiero zobaczę, co zrobię. W każdym razie propozycji mam multum. Dzwonią ludzie z całej Polski, bo widzą, że człowiek jest zaangażowany, wydaje pieniądze. Wszyscy by chcieli takiego sponsora, ale muszę się troszkę uspokoić, wyciszyć i wtedy podejmę decyzję, komu jeszcze kiedyś pomogę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?