Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła może wyciągnąć dżokera i przebić asa...

Bartosz Karcz
Kiko Ramirez przejął Wisłę Kraków na dziesiątym miejscu w tabeli. Obecnie „Biała Gwiazda” jest piąta
Kiko Ramirez przejął Wisłę Kraków na dziesiątym miejscu w tabeli. Obecnie „Biała Gwiazda” jest piąta Fot. Andrzej Banaś
Piłka nożna. - Nie przekreślam szans „Białej Gwiazdy”, ale jeśli spojrzeć na siłę drużyn z czołówki, to wydaje mi się, że pucharów jeszcze w tym sezonie nie będzie - mówi Andrzej Iwan.

Mimo słabego meczu z Górnikiem Łęczna w Wiśle Kraków wciąż odważnie stawiają sprawę przed startem fazy finałowej ekstraklasy. W niedzielę trener Kiko Ramirez napisał na Twitterze: „Przyszedł czas walczyć o Europa League. I kto wie... Idziemy Wisła.”

- Nie dziwię się, że Kiko cały czas mówi o pucharach. Myślę, że on specjalnie nakłada presję na piłkarzy i bardzo dobrze. Niech cały czas czują, że noga ma być na gazie, że nie można odpuszczać. To zaprocentuje w __przyszłości - mówi były piłkarz Wisły Andrzej Iwan.

„Ajwen” ciepło mówi o szkoleniowcu „Białej Gwiazdy”, ale sam nieco ostrożniej podchodzi do szans Wisły na awans do europejskich pucharów.

- Nie przekreślam szans Wisły, ale jeśli trzeźwo spojrzeć na siłę poszczególnych drużyn z czołówki, to wydaje mi się, że jeszcze nie teraz, jeszcze nie w __tym sezonie - tłumaczy.

Były gracz „Białej Gwiazdy” właśnie w niej upatruje jednak zespołu, który może mieć znaczący wpływ na losy walki o poszczególne miejsca w czołówce, czy nawet o mistrzostwo Polski.

- Wisła może być tą ekipą, która mocno namiesza, bo krakowianie mają taki zespół, który w każdym momencie może wyciągnąć dżokera i przebić asa - obrazowo mówi Iwan. - Tak jak jednak powiedziałem wcześniej, na dłuższą metę tych siedmiu meczów fazy finałowej, ciężko im będzie odrobić straty i wskoczyć do czwórki. I tak jednak zrobili bardzo dużo, jeśli wziąć pod uwagę, jak wyglądał początek tego sezonu. Był przecież moment, kiedy można mieć było obawy nawet o utrzymanie, a jednak ostatecznie drużyna dość spokojnie zapewniła sobie miejsce w pierwszej ósemce. Moim zdaniem to w __znaczącym stopniu zasługa Kiko Ramireza.

I właśnie hiszpańskiego szkoleniowca „Ajwen” bardzo chwali, podkreślając przy tym, że sam początkowo sceptycznie podchodził do pomysłu zatrudnienia nieznanego trenera.

- Jeśli chodzi o cały zaciąg hiszpański do Wisły, to dla mnie absolutnie numerem jeden jest trener - mówi z przekonaniem były gracz Wisły. - Gdy klub zatrudniał Ramireza, ja miałem duże wątpliwości. Szczerze muszę przyznać, że uważałem, że po prostu w Krakowie sobie nie poradzi. Cóż, cieszę się, że teraz muszę bić się w piersi, bo Ramirez udowodnił swoją pracą, że jest bardzo dobrym trenerem i dobrze byłoby, gdyby został w Krakowie na dłużej. Myślę, że w Wiśle nie mają już na co czekać, skoro Hiszpan pokazał, że potrafi dobrze pracować, to trzeba z nim przedłużyć kontrakt i już teraz zacząć myśleć o nowym sezonie, w którym będzie można drużynie już wyznaczyć cele w postaci walki o najwyższe lokaty w lidze. Oczywiście, jeśli zespół zostanie odpowiednio wzmocniony, bo przydałoby się jeszcze kilku zawodników, którzy podniosą jakość drużyny. Z tych Hiszpanów, którzy przyszli do Wisły prócz Ramireza na razie najwyżej oceniam solidnego Gonzaleza. Pol Llonch też wygląda nieźle, ale pod warunkiem, że gra przy Krzyśku Mączyńskim. Bo jak zabraknie „Mąki”, to i Hiszpan gra znacznie słabiej, co było widać jak na dłoni w meczu z Górnikiem Łęczna.

Na koniec Andrzej Iwan dodaje, że siedem meczów, jakie zostały Wiśle do końca sezonu, Ramirez powinien wykorzystać m.in. na przegląd kadr. - Traktowałbym tę rundę finałową jako dobry poligon. Można sprawdzić niektórych zawodników. Np. Kubę Bartosza, który wchodząc kilka razy z __ławki, pokazał, że ma spory potencjał - kończy „Ajwen”.

Pod Ostrzałem GOL24

**WIĘCEJ odcinków

Pod Ostrzałem GOL24

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski