Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła nie miała litości dla Pszczółki [ZDJĘCIA]

Justyna Krupa
Wisła CanPack Kraków - Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin
Wisła CanPack Kraków - Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin Andrzej Banaś / Polska Press
Wisła CanPack podtrzymuje zwycięską serię, w nowym roku nie przegrała jeszcze meczu. W spotkaniu ekstraklasy krakowskie koszykarki pokonały Pszczółkę Polski-Cukier AZS UMCS Lublin 81:60.

Po trwającej ponad pół miesiąca przerwie do ligowej rywalizacji powróciły koszykarki "Białej Gwiazdy". Trener Krzysztof Szewczyk ostrzegał przed niedzielnym spotkaniem, że lubelski zespół może nie być dla Wisły łatwym rywalem, ale ostatecznie krakowianki dość pewnie pokonały ekipę AZS. Podbudowane wcześniejszym awansem w rozgrywkach EuroCup, zaliczyły drugie zwycięstwo w tym tygodniu.

Już w pierwszej kwarcie wiślaczki wypracowały sobie 10 oczek przewagi. To pozwoliło im kontrolować boiskowe wydarzenia. Wprawdzie w drugiej partii, po „trójce” Kateryny Rymarenko, rywalki zbliżyły się na 3 oczka, ale za moment krakowianki znów odskoczyły dzięki punktom Marii Conde. Kluczową rolę w tym spotkaniu odgrywały starcia podkoszowych – Mercedes Russell w barwach Wisły oraz Nikki Greene po stronie lublinianek. Russell w kolejnym już spotkaniu w tym roku pokazała się z dobrej strony, zbierając najwięcej piłek dla Wisły i notując 13 punktów. Ewidentnie Amerykanka odżyła po tym, jak do drużyny wróciła jej rodaczka – Jordin Canada.

Ważne punkty dla Wisły zdobywała tego popołudnia również Magdalena Ziętara, która miała w pewnym momencie stuprocentową skuteczność rzutów z obwodu i trzy celne „trójki” na koncie. To właśnie po jednym z takich trafień pani kapitan Wisła wyszła w drugiej połowie na 18-punktowe prowadzenie. Stało się jasne, że lublinianki nie będą już w stanie odwrócić losów tego spotkania. Wprawdzie przyjezdne odgryzały się jeszcze rzutami Rymarenko, czy Brianny Kiesel, ale krakowianki do końca kontrolowały już losy meczu.

- Widać progres w naszej grze, ale na pewno możemy prezentować się jeszcze lepiej – podkreślał po spotkaniu trener Szewczyk. –Pracowałyśmy nad naszą grą w obronie i ten mecz pokazał, że z dobrym skutkiem – dodawała Rodriguez. Hiszpanka była tego wieczoru najlepiej punktującą zawodniczką „Białej Gwiazdy”, czym powetowała sobie brak skuteczności w poprzednim meczu EuroCup.

Wisła CanPack Kraków - Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin 81:60
(19:9, 16:18, 25:15, 21:18)
Wisła: Rodriguez 19 (2x3), Russell 13, Canada 11 (1x3), Ziętara 9 (3x3), Araujo 4 – Conde 14 (2x3), Żurowska 4, Mujović 3 (1x3), Aleksandravicius 2, Jakubiuk 2.
AZS: Kiesel 18 (1x3), Greene 11, Szajtauer 4, Adamowicz 2, Mistygacz 0 – Rymarenko 16 (4x3), Poleszak 5, Butulija 2, Cebulska 2.

Sportowy24.pl w Małopolsce

DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski