Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła podbija stawkę

Bartosz Karcz
Petar Brlek był w minionym sezonie jednym z najlepszych piłkarzy Wisły. Zagrał w 35 meczach, strzelił 9 goli
Petar Brlek był w minionym sezonie jednym z najlepszych piłkarzy Wisły. Zagrał w 35 meczach, strzelił 9 goli Fot. Bartek Syta
Piłkarska ekstraklasa. Jest coraz większe zainteresowanie Petarem Brlekiem

Wisła Kraków może wkrótce zarobić bardzo dobre pieniądze na Petarze Brleku. Chorwackim pomocnikiem interesuje się bowiem coraz więcej klubów.

O tym, że Brlek może latem zostać sprzedany przez Wisłę, mówiło się już w czasie minionego sezonu, gdy zawodnik bardzo dobrze prezentował się w naszej ekstraklasie. Menedżer piłkarza próbował zainteresować Chorwatem duńskie klubu Broendby i FC Kopenhaga. Teraz jednak pojawiły się konkrety, bo ofertę - tak jak już informowaliśmy - przysłali Szwajcarzy z Young Boys Berno. Gotowi są zapłacić za Brleka milion euro plus bonusy.

Wisły jednak taka oferta nie usatysfakcjonowała i przy ul. Reymonta odrzucono ją. Trudno się temu dziwić, bo jak informuje serwis wislaportal.pl ofert dla Brleka jest więcej. W Wiśle mogą zatem zacierać ręce i podbijać stawkę.

Chorwatem interesuje się ponoć jeszcze jeden klub szwajcarski, ale jest też szansa, że przejdzie do silniejszej ligi, bo zainteresowanie wyrazić miały również kluby z Bundesligi i włoskiej Serie A. Wygląda zatem na to, że Brlek w Krakowie długo nie zostanie.

I trudno się dziwić. W sytuacji finansowej, w jakiej znalazła się Wisła, sprzedaż za dobre pieniądze Chorwata może znacząco podreperować klubowy budżet, co pozwoli uregulować najpotrzebniejsze płatności.

Pamiętać przy tym jednak trzeba, że Wisła nie będzie mogła wykorzystać całej kwoty transferowej na swoje potrzeby, jeśli ostatecznie sprzeda Brleka. Część pieniędzy będzie bowiem musiała przelać na konto byłego klubu Chorwata, NK Slaven Belupo Koprivnica, bo tak stanowi umowa między klubami. Część otrzyma również prywatny sponsor, który dołożył się do transferu Brleka, gdy ten był sprowadzany do Krakowa.

Przy ul. Reymonta myślą nie tylko o sprzedaniu Petara Brleka, ale również o wzmocnieniu kadry przed nowym sezonem. Jak informują portugalskie media, Wisła chętnie sprowadziłaby do siebie 27-letniego bocznego obrońcę Joao Goisa.

Joao Duarte Teixeira Gois ma 174 cm wzrostu, pochodzi z portugalskiego miasta Camacha na Maderze. Jest wychowankiem Club Deportivo Nacional, a później grał w takich klubach jak: Camacha, Sertanense, GD Chaves i ostatnio w Pacos Fereira.

Gois występuje głównie na prawej stronie defensywy, ale może też grać z lewej flance. W minionym sezonie rozegrał w sumie 11 meczów (10 w lidze i jeden w Pucharze Portugalii). Przez długi czas zmagał się z kontuzjami, przytrafiło mu się m.in. naderwanie więzadła w kolanie. Jego kontrakt z Pacos Fereira wygasa z końcem czerwca.

Wczoraj wyjaśniło się też, kto ostatecznie w Wiśle nie zagra w nowym sezonie. „Biała Gwiazda” oficjalnie ogłosiła, kto pożegna się z klubem, dziękując ośmiu piłkarzom za reprezentowanie barw krakowskiego klubu. Niespodzianek nie ma. Zgodnie z przewidywaniami Wisłę opuszczają definitywnie: Michał Buchalik, Cristian Echavarria, Krystian Kujawa, Michał Miśkiewicz, Alan Uryga, Mateusz Zachara, Mateusz Zając i Łukasz Załuska.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski