Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła ściąga Załuskę. Strzelecka forma Brożka

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Paweł Brożek (nr 23) jest w dobrej formie przed startem sezonu
Paweł Brożek (nr 23) jest w dobrej formie przed startem sezonu fot. Krzysztof Porębski
Piłkarska ekstraklasa. Bramkarz Wisły Michał Buchalik odniósł kontuzję i czeka go operacja. Klub chce więc pozyskać Łukasza Załuskę.

- Z powodu kontuzji Buchalika pojawił się problem. Rozmawiamy z Łukaszem Załuską - przyznał trener Wisły Kraków Dariusz Wdowczyk po wczorajszym sparingu, w którym jego zespół zremisował w Sosnowcu 3:3 ze Śląskiem Wrocław.

W bramce wiślaków wystąpił Michał Miśkiewicz. W drugiej połowie zastąpił go 20-letni Mateusz Zając, który dotychczas nie występował w ekstraklasie.

- To jest młody bramkarz, ma dobre warunki fizyczne, ale nie chcemy podejmować ryzyka. Dlatego rozmawiamy z Załuską - dodał trener Wdowczyk.

Buchalik urazu doznał podczas czwartkowego treningu na siłowni, gdy zbyt mocno obciążył kolano. Operacja najprawdopodobniej zostanie przeprowadzona w przyszłym tygodniu. Dopiero po zabiegu będzie można oszacować jak długo bramkarz poczeka na powrót do treningów.

Działacze Wisły szybko przystąpili więc do szukania jeszcze jednego golkipera. Zainteresowali się Załuską. To doświadczony, 34-letni bramkarz, mający za sobą grę m.in. w Jagiellonii Białystok, Koronie Kielce, a później w szkockich klubach: Dundee United i Celtiku Glasgow. W ostatnich latach pełnił jednak głównie rolę rezerwowego i mało grał. W poprzednim sezonie był zawodnikiem niemieckiego SV Darmstadt, gdzie wystąpił tylko w jednym spotkaniu.

- W takim razie nie jest bramkarzem wyeksploatowanym i jest głodny gry. Znam Łukasza dobrze. Ostatnio nie grał za wiele, ale bramkarz jest jak wino - skomentował Wdowczyk.

Trener był zadowolony z postawy swojego zespołu we wczorajszym sparingu. Przede wszystkim z rozegrania piłki i tworzenia wielu okazji strzeleckich. Skutecznością błysnął Paweł Brożek. Napastnik Wisły zdobył gola dającego prowadzenie. Później jednak piłkarze Śląska wykorzystali brak koncentracji wiślaków przy rzutach rożnych, co skończyło się utratą dwóch bramek. Po przerwie Miśkiewicz sfaulował Mariusza Pawelca i rzut karny wykorzystał Kamil Biliński. Krakowianie mogli szybko odrobić straty, ale Rafał Boguski najpierw przestrzelił z karnego, a w kolejnej akcji trafił w słupek. Co nie udało się wiślakowi, zrobił pomocnik Śląska Filipe Goncalves, który w jednej z sytuacji interweniował tak niefortunnie, że skierował piłkę do własnej bramki. Na 3:3 wyrównał mocnym strzałem Brożek.

W sparingu nie zagrał Arkadiusz Głowacki, który ma drobne problemy z kolanem. Z boiska musiał zejść Zdenek Ondrasek z powodu lekko podkręconej kostki. Nie wystąpił też Denis Popović, który ma uraz mięśnia dwugłowego.

Trener Wdowczyk wyjaśnił też, że krakowski klub nie prowadzi rozmów z pomocnikiem Semirem Stiliciem, który ostatnio rozwiązał kontrakt z APOEL-em Nikozja.

Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 3:3 (1:2)

Bramki: 1:0 Brożek 25, 1:1 Dwali 27, 1:2 Celeban 42, 1:3 Biliński 51 z karnego, 2:3 Goncalves 61 samobójcza, 3:3 Brożek 80.

Wisła: Miśkiewicz (65 Zając) - Cywka, Uryga, Sadlok - Jović (65 Bartosz), Brlek, Boguski (65 Drzazga), Małecki, Mójta (65 Pietrzak) - Brożek, Ondrasek (31 Zachara)

Śląsk: Pawełek (46 Kamenar) - Zieliński (65 Dankowski), Celeban (65 Wiech), Dwali (46 Pawelec), Augusto - Madej (65 Kiełb), Goncalves (65 Idzik), Kokoszka (46 Stjepanović), Grajciar (46 Morioka), Alvarinho (46 Gosztonyi) - Idzik (46 Biliński).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski