Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła szuka pieniędzy po przegranym procesie

Bartosz Karcz
Piłka nożna. Wisła Kraków nie komentuje wyroku szwajcarskiego sądu, który w sporze z Adamem Mandziarą przyznał rację menedżerowi i wydał wyrok, na podstawie którego „Biała Gwiazda” będzie musiała zapłacić ponad 720 tysięcy euro.

Klub ograniczył się jedynie do krótkiego komunikatu, w którym czytamy m.in.: „(...) Z uwagi na fakt, że przedmiot sporu w niniejszej sprawie dotyczy lat 2001–2005, klub jest w trakcie prowadzenia analiz stanu prawnego oraz faktycznego w zakresie możliwości podjęcia w trybie nadzwyczajnym ewentualnych środków ochrony prawnej od wskazanego powyżej orzeczenia.”

Komunikat nie zawiera odpowiedzi na kilka ważnych pytań, choćby takie, czy Wisła złoży jeszcze jedno odwołanie od wyroku sądu? Ma na to czas do końca miesiąca, ale musi się liczyć, że będzie to dla niej kosztowne, a szanse na pomyślny dla niej werdykt są minimalne.

Nie wiadomo też, czy Wisła będzie chciała negocjować z Adamem Mandziarą rozłożenie spłaty zobowiązań na raty. Menedżer nie musi się na to zgodzić, bo raz już taką ugodę z Wisłą podpisał, a później nie została ona zrealizowana.

Gdyby się jednak ugiął, dla krakowskiego klubu, w obecnej sytuacji finansowej, byłoby to dobre rozwiązanie. Zwłaszcza, że zobowiązania wobec Mandziary będą brane pod uwagę przy staraniu się o licencję na nowy sezon.

Czy ta sprawa może temu procesowi zagrozić? Z klubu nie otrzymaliśmy jasnej odpowiedzi. Rzecznik prasowy Maksymilian Michalczak stwierdził jedynie: – Wisła Kraków ma ciągle swoje ambicje sportowe i klub zrobi wszystko, żeby otrzymać licencję na nowy sezon.

Wisła nie będzie musiała całej kwoty spłacać z tegorocznego budżetu. Już w 2012 roku UEFA zablokowała bowiem wypłatę klubowi 300 tysięcy euro za udział w europejskich pucharach właśnie na poczet spłaty zobowiązań wobec Mandziary. Oznacza to, że krakowianie muszą znaleźć teraz „jedynie” ponad 400 tysięcy. Z drugiej strony przed sądem toczą się kolejne tego typu sprawy, które mogą kosztować klub następne 300 tysięcy euro plus odsetki.

Najwyraźniej z obsługą prawną Wisły jest w ostatnim czasie problem, bo przegrana sprawa z Adamem Mandziarą to już kolejny taki przypadek. Nie tak dawno „Biała Gwiazda” przegrała przecież spór z Cezarym Wilkiem, przez co piłkarz mógł rozwiązać kontrakt i odejść z klubu za darmo. A można się było z nim porozumieć znacznie wcześniej, bo piłkarz tego chciał. Tak samo zresztą jak Adam Mandziara...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski