Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła w Nowym Sączu

Daniel Weimer
Bilans Sandecji w tym sezonie to 2 zwycięstwa, 3 remisy i 1 porażka
Bilans Sandecji w tym sezonie to 2 zwycięstwa, 3 remisy i 1 porażka fot. Stanisław Śmierciak
I liga piłkarska. Trener Sandecji zdradza, jak poradzi sobie z problemami w obronie.

Dzisiaj o godz. 18 sądeczanie zmierzą się na swoim stadionie z Wisłą Płock. Celem gospodarzy jest przedłużenie passy pięciu kolejnych spotkań bez porażki.

– Najlepiej byłoby wygrać – _mówi trener biało-czarnych Robert Kasperczyk. _– Zdajemy sobie jednak sprawę z siły przeciwnika. Wisła od kilku sezonów bezskutecznie stara się powrócić do ekstraklasy. W Płocku liczą, że nastąpi to w __czerwcu przyszłego roku.

Dzisiejsi goście mają na koncie 9 punktów, tyle samo co sądeczanie. W ostatnim meczu piłkarze Wisły pokonali GKS Bełchatów 2:0, biorąc tym samym odwet za odebrane im przez sędziego „oczka” we wcześniejszym spotkaniu z Miedzią w Legnicy. Na obiekcie przy ulicy Kilińskiego z pewnością broni bez walki nie złożą.

Szkoleniowiec Sandecji ma bół głowy związany z absencją coraz lepiej rozumiejącego się duetu stoperów Dawid Szufryn – Przemysław Szarek. Pierwszy, kapitan zespołu, pauzować musi za cztery żółte kartki, zaś drugi przebywa z reprezentacją Polski U-21, uczestniczącą w Turnieju Czterech Narodów. W swym pierwszym meczu Polacy pokonali na wyjeździe Szwajcarię 1:0. Szarek grał 90 minut.

– To oczywiście dla nas powód do satysfakcji, faktem jednak pozostaje, że muszę szukać zastępców dla Przemka i Dawida – _kontynuuje szkoleniowiec. _– Najbliżej wyjściowej jedenastki na ich pozycjach są Grzegorz Baran, który w przeszłości występował już, i to w ekstraklasie, jako środkowy obrońca, oraz młodzieżowiec Michał Szeliga. Do __mojej dyspozycji pozostają ponadto Mateusz Bartków, Bartosz Sobotka oraz Kamil Słaby. Jakoś więc sobie poradzimy.

Ubiegłotygodniowego meczu Sandecji z Zawiszą Bydgoszcz nie dokończył bramkarz Łukasz Radliński.

– Łukasz na co najmniej dwa tygodnie wyłączony jest z treningów – informuje Kasperczyk. – Badania wykazały naderwanie mięśnia czworogłowego uda. Między słupkami stanie zatem Marek Kozioł. Pozostali zawodnicy są w pełni sił i jestem przekonany, że zostawią na boisku całe zdrowie. Tego przecież oczekują od nich nowosądeccy kibice. Chcemy dla nich wygrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski