Łatwo o to jednak wcale być nie musi. Co prawda obie drużyny występują w różnych klasach rozgrywkowych, ale już w poprzednim sezonie Zagłębie bardzo dobrze radziło sobie w Pucharze Polski. Sosnowiczanie doszli aż do półfinału, gdzie musieli uznać wyższość Lecha Poznań, ale wcześniej świetnie poradzili sobie m.in. z ekstrakla-sowym wówczas Górnikiem Zabrze i Cracovią.
Obecny sezon w I lidze Zagłębie rozpoczęło od wyjazdowego remisu z Chojniczanką, a w minionej kolejce pokonało na własnym boisku Pogoń Siedlce 1:0. Dzisiaj natomiast o godz. 17.30 sosnowiczanie podejmą Wisłę Kraków i będą zapewne chcieli sprawić niespodziankę.
Krakowianom tymczasem nie brakuje problemów po piątkowych derbach. W klubie generalnie trudno o dobrą atmosferę po kolejnych, sensacyjnych doniesieniach na temat nowego właściciela „Białej Gwiazdy” Jakuba Meresińskiego.
Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze kontuzje czołowych piłkarzy. Do Sosnowca nie pojechali Paweł Brożek i Zdenek Ondrasek. Pierwszy ma problemy z mięśniami skośnymi brzucha i nie wiadomo, czy będzie gotowy na niedzielny, ligowy mecz z Ruchem Chorzów. Drugi jest mocno poobijany po derbowej walce.
Trener Wdowczyk nie będzie jednak robił rewolucji w składzie. Prócz zmian w ataku można się spodziewać jeszcze jednej, góra dwóch roszad w wyjściowej jedenastce.
- Potraktujemy Puchar Polski poważnie, bo po ostatnich porażkach potrzebne jest nam zwycięstwo bez względu na __ rozgrywki - mówi trener „Białej Gwiazdy”.
Krakowianom wygrana rzeczywiście mocno by się przydała, choć jeśli popatrzeć na ostatnie ich starty w Pucharze Polski, to nie wyglądało to najlepiej. W minionym sezonie rywalizację zakończyli po zaledwie jednym meczu, przegrywając z Ruchem w Chorzowie 1:2. Podobnie było w sezonie 2014/2015, gdy już pierwsza przeszkoda - Lech Poznań - okazała się nie do przeskoczenia (0:2).
Co ciekawe, ostatni raz „Biała Gwiazda” fazę 1/16 Pucharu Polski przeszła w sezonie 2013/2014, gdy na jej drodze stanęło... Zagłębie Sosnowiec. Krakowianie wygrali wtedy na Stadionie Ludowym bez większych problemów 4:0. Wiele wskazuje jednak na to, że teraz tak łatwo nie będzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?