Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiślaczkom podcięło skrzydła

Justyna Krupa
Koszykówka. Wiślaczki poniosły wysoką porażkę w Orenburgu i skomplikowały sobie sytuację przed fazą play-off w Eurolidze.

Nadieżda Orenburg – Wisła Can-Pack Kraków 74:53 (9:16, 22:14, 23:13, 20:10)

Nadieżda: Bonner 21 (1x3), Anoikina 13, Zhedik 7 (1x3), Dimitrakou 6, Johnson 3 (1x3) – Cruz 16, Kuzina 8 (1x3), Burik 0, Maiga 0, Miller 0, Tarasova 0.
Wisła: Quigley 16 (2x3), Lavender 13, McCray 10, Ouvina 6, Tamane 6 – Żurowska 2, Jujka 0, Pawlak 0, Skobel 0, Szott 0.

Wicemistrzynie Polski bez zarzutu grały tylko w 1. kwarcie. Zaczęły bowiem od prowadzenia 14:5. Tuż przed przerwą Nadieżda odebrała w końcu wiślaczkom prowadzenie, po trójce Natalii Zhedik i trafieniu Anny Cruz.

Podcięło to skrzydła wiślaczkom po zmianie stron. Słabiej niż zwykle prezentowała się Jantel Lavender. Nie dostawała też wsparcia pod koszem od Justyny Żurowskiej i Zane Tamane. Największe kłopoty Wisły zaczęły się w chwili, gdy Łotyszka popełniła 4. faul i musiała zacząć grać ostrożniej. Wiślaczki zupełnie poległy w walce na tablicach, miały o 21 zbiórek mniej niż rywalki.

W czwartej kwarcie Rosjanki robiły już, co chciały, zdobyły 12 punktów z rzędu. Cóż z tego, że niezły mecz zagrała Danielle McCray, jeżeli podstawowe zawodniczki Wisły nie miały zupełnie wsparcia z ławki rezerwowych.

Po wysokiej porażce nie ma już szans na wyprzedzenie Nadieżdy. Za tydzień ostatni mecz fazy grupowej z BLMA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski