Dla małej miejscowości spod Niepołomic gra na tym poziomie to spore wydarzenie. W wyższej lidze, w II, z pobliskich ekip gra teraz tylko Puszcza Niepołomice. A po spadku do "okręgówki" Górnika Wieliczka, Wiślanka jest siłą numer dwa w powiecie.
- Jest u nas 250 numerów domów, około 800 mieszkańców, a będziemy mieć mieć czwartą ligę. Niektóre drużyny z tak małych miejscowości muszą grać gdzieś indziej, a my będziemy u siebie - mówi Krzysztof Zięba, wychowanek i kapitan Wiślanki, związany z klubem od kilkunastu lat.
Działacze już wcześniej postarali się o spełnienie organizacyjnych standardów. Postawiono nowy budynek, m.in. z szatniami, są trybuny z prawdziwego zdarzenia,. W modernizacji pomagali społecznie mieszkańcy. - Jak trzeba było rozebrać drewniany barak, to robili to działacze, piłkarze i kibice. W klubie jest grupa fajnych ludzi, mamy kilku sponsorów, pomagają nam władze gminy - mówi Zięba.
Na co będzie stać Wiślankę w IV lidze? Na mecze w "okręgówce" potrafiło przyjść nawet 300 osób, także z innych miejscowości. Teraz zainteresowanie będzie może i większe, pod warunkiem, że drużyna będzie dobrze grać.
- Dla nas to będzie nowa przygoda, jeszcze niedawno graliśmy w B-klasie, w "okręgówce" byliśmy dwa sezony - dodaje Zięba.
- Jeśli chodzi o budżet klubu, to pewnie będziemy w dole stawki, ale wierzę, że sportowo sobie poradzimy. Na pewno nie braknie nam ambicji, w walce o awans naszą siłą był kolektyw. Myślę, że stać nas będzie na zajęcie bezpiecznego miejsca w środku tabeli. Często porównuje się nas do drużyny z lat 90., kiedy w Wiślance była naprawdę mocna ekipa, a my chcemy nawiązać do tej chlubnej historii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?